Autorzy pozwu twierdzą, że firma oszukuje klientów „opierając się na fałszywych i wprowadzających w błąd reklamach dotyczących rozmiaru i/lub ilości składników zawartych we wspomnianym menu”.
Co więcej, ich zdaniem Burger King w szczególności wyolbrzymia rozmiar Whopperów - począwszy od 2017 roku firma ma pokazywać w reklamach dużo większe rozmiary swoich burgerów, niż te, które oferuje klientom w swoich restauracjach.
Autorami pozwu są cztery osoby: trzy z Nowego Jorku i jedna z Florydy. Stwierdziły one, że gdyby każdy „wiedział, że wspomniane hamburgery są znacznie mniejsze niż reklamowane, nie kupiłby ich".
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, pozywający chcą rekompensaty finansowej i rozprawy przed ławą przysięgłych, aby położyć kres „oszukańczemu zachowaniu” fast foodów.
Czytaj więcej
Amerykańska sieć fast food usiłuję wycofać się z Rosji i zamknąć wszystkie restauracje działające pod tą marką. Okazuje się jednak, że nie jest to takie łatwe, bo główny franczyzobiorca odmawia.