Jak dodał, wierzy, że efektem ich pracy będą "bardzo poważne akty oskarżenia, które doprowadzą do skazania zbrodniarzy wojennych bandyckiej rosyjskiej napaści na Ukrainę".
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze już kilka dni po napaści Rosji na Ukrainę, w poniedziałek 28 lutego, poinformował o wszczęciu postępowania przeciwko Rosji pod zarzutem możliwych zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości na Ukrainie, ale także domniemanych zbrodni popełnionych przed rosyjską inwazją. Ukraina nie jest stroną MTK i nie może sama wnieść sprawy przeciw Rosji.
- Biorąc pod uwagę nasilenie konfliktu w ostatnich dniach, moim zamiarem jest, aby to śledztwo obejmowało również wszelkie nowe rzekome przestępstwa podlegające jurysdykcji mojego urzędu, które zostały popełnione przez którąkolwiek ze stron konfliktu na jakiejkolwiek części terytorium Ukrainy - wyjaśnił naczelny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan.
Międzynarodowy Trybunał Karny sądzi akty ludobójstwa, zbrodnie wojenne i przeciw ludzkości popełniane przez przywódców państw lub wojskowych. Prezesem MTK jest Polak, prof. Piotr Hofmański.
To niejedyne postępowanie w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, który ma siedzibę także w Hadze, prowadzi postępowanie z wniosku Ukrainy. Wnioskodawcy wnoszą o zarządzenie przez MTS środków tymczasowych, czyli nakazanie Rosji wycofania się z inwazji oraz by nie uzasadniała swych działań rzekomą potrzebą ratowania swych obywateli przed ludobójstwem.