Jachty, przyczepy kempingowe, kampery – to wakacyjne domy na wodzie lub kółkach. Dzięki nim można unikać skupisk ludzkich i nie narażać rodziny na zarażenie koronawirusem. Jednak jadąc na takie wakacje z dziećmi, nie możemy zapłacić za nie polskim bonem turystycznym.
– Wynajem łódki czy przyczepy to nie usługa turystyczna ani usługa hotelarska. A tylko takie usługi mogą być sfinansowane z bonu – tłumaczy konsultant na infolinii ZUS.
Mimo to na liście podmiotów, u których można zrealizować bon, są m.in. jachtkluby. Oferują one jednak np. obozy żeglarskie lub noclegi w obiektach w porcie, a dodatkowo wynajem łódki. Jeżeli zakupimy dwie usługi turystyczne za wspólną cenę, będziemy mieć do czynienia z imprezą turystyczną. Ich finansowanie z bonu jest zgodne z prawem.
Czytaj także: Półkolonii nie można opłacać bonem turystycznym
Przepisy nie pozostawiają wątpliwości – za pomocą bonu dokonuje się płatności za usługi hotelarskie lub imprezy turystyczne realizowane w Polsce przez przedsiębiorcę turystycznego lub organizację pożytku publicznego. Impreza turystyczna to zaś impreza, o której mowa w ustawie o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych. Jest to więc połączenie co najmniej dwóch różnych rodzajów usług turystycznych na potrzeby tej samej podróży lub wakacji. Taka usługa to przewóz pasażerów, zakwaterowanie lub wynajem pojazdów samochodowych.