"Rzeczpospolita": Nie będzie akcji promującej Polski i polskie osiągnięcia polegającej na tym, że nasz wybitny żeglarz będzie pływał jachtem. Kontrakt został zerwany. Żal panu, że nie będzie takie akcji promocyjnej?
Piotr Apel: Zastanawiam się, czym będzie mogła pochwalić się fundacja, bo jeszcze niedawno, poza plakatami, mówili, że ma być rejs, informowali o zatrudnieniu lobbystów ze Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że nieskutecznie, bo mamy problem z pomnikiem i żadnej reakcji PFN. Nie uważam, by sam rejs był super trafnym pomysłem. Jeśli wydajemy pieniądze, to rozliczmy się z tego, bo jacht został kupiony...
...no właśnie podobno nie został kupiony.
Ale pieniądze zostały wydane.
Na Twitterze trafnie to zostało podsumowane: Fundacja zerwała umowę z Kusznierewiczem, ponieważ Kusznierewicz zbankrutował, ponieważ fundacja mu nie zapłaciła za remont.