Masowe deportacje imigrantów z USA. Trump potwierdza zamiar wykorzystania wojska

Prezydent-elekt Donald Trump potwierdził w poniedziałek, że planuje ogłosić stan wyjątkowy i wykorzystać wojsko USA do przeprowadzenia masowych deportacji.

Publikacja: 18.11.2024 21:22

Donald Trump podczas wiecu wyborczego w Karolinie Północnej, 30 października

Donald Trump podczas wiecu wyborczego w Karolinie Północnej, 30 października

Foto: Reuters, Jay Paul

amk

Donald Trump, który przejmie władzę w Stanach Zjednoczonych w styczniu przyszłego roku,  uczynił obietnicę deportacji milionów nielegalnych imigrantów jednym z kamieni węgielnych swojej kampanii prezydenckiej, a jego zespół już zaczął opracowywać strategię realizacji swojego planu.

Post na platformie Truth Social z poniedziałku rano jest pierwszym, gdy prezydent-elekt potwierdził, w jaki sposób jego administracja wykona kontrowersyjny plan. Trump potwierdził wpis Toma Fittona, prezesa konserwatywnej grupy Judicial Watch, który na początku tego miesiąca napisał, że ​​Trump jest „gotowy ogłosić stan wyjątkowy i wykorzysta zasoby wojskowe, aby odwrócić inwazję Bidena poprzez program masowych deportacji”.

Donald Trump i deportacje. Obrońcy praw człowieka szykują protest

Portal Axios pisze, że według szacunków w Stanach Zjednoczonych mieszka około 11 milionów nielegalnych imigrantów. Obiecane przez Donalda Trumpa masowe deportacje miałyby dotknąć około 20 milionów rodzin w całym kraju.

Obrońcy praw imigrantów i prawnicy przygotowują się do przeciwstawienia się temu planowi w sądzie.

Czytaj więcej

Muzułmanie rozczarowani Trumpem. „Tak jakby popadał w syjonistyczne szaleństwo”

Politico z kolei donosi, że zespół prezydenta-elekta ma za zadanie opracowanie rozporządzeń wykonawczych, które wypełnią reguły prawne, aby uniknąć podobnej porażki, jaka spotkała zakaz wjazdu dla muzułmanów wprowadzony przez Trumpa w jego pierwszej kadencji. Plany zespołu Trumpa obejmują również zakończenie programu zwolnień warunkowych dla nielegalnych imigrantów z Kuby, Haiti, Nikaragui i Wenezueli.

Trump zaczął już również obsadzać  stanowiska w swoim gabinecie radykałami w kwestiach imigracyjnych. Mowa tu m.in. o Tomie Homanie, za pierwszej kadencji Trumpa p.o. szefa wydziału imigracji, który ma odpowiadać za bezpieczeństwo granic i deportacje nielegalnych imigrantów. Ponadto Trump nominował gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem na stanowisko sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS).

Donald Trump, który przejmie władzę w Stanach Zjednoczonych w styczniu przyszłego roku,  uczynił obietnicę deportacji milionów nielegalnych imigrantów jednym z kamieni węgielnych swojej kampanii prezydenckiej, a jego zespół już zaczął opracowywać strategię realizacji swojego planu.

Post na platformie Truth Social z poniedziałku rano jest pierwszym, gdy prezydent-elekt potwierdził, w jaki sposób jego administracja wykona kontrowersyjny plan. Trump potwierdził wpis Toma Fittona, prezesa konserwatywnej grupy Judicial Watch, który na początku tego miesiąca napisał, że ​​Trump jest „gotowy ogłosić stan wyjątkowy i wykorzysta zasoby wojskowe, aby odwrócić inwazję Bidena poprzez program masowych deportacji”.

Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności
Polityka
Jest porozumienie. Nowa Komisja Europejska od 1 grudnia
Polityka
Pierwsza koalicja z partią Sahry Wagenknecht jednak powstaje. Turyngia znowu zaskakuje
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
USA mają dość dyktatora Maduro. Za prezydenta Wenezueli uznają lidera opozycji