Harris, w czasie spotkania z wyborcami w Pensylwanii, przekonywała, że jej administracja będzie inna niż administracja Joe Bidena, w której kandydatka Partii Demokratycznej na prezydenta jest wiceprezydentem.
Kamala Harris: Głęboko niepokojące słowa byłego szefa personelu Białego Domu w administracji Donalda Trumpa
- Moja administracja nie będzie kontynuacją administracji Bidena – oświadczyła. Harris po raz kolejny w ostatnich dniach dystansuje się od obecnego prezydenta. Jak zauważa Reuters w ostatnim czasie sondaże pokazały, że związek z administracją Bidena jest obciążeniem dla jej kandydatury, ponieważ wyborcy chcieliby zmiany kierunku polityki USA.
Sondażowe poparcie dla demokratów i republikanów (stan na 21 października)
Odpowiadając na pytania uczestników spotkania Harris zapowiedziała walkę z wysokimi cenami żywności, przekonywała, że zamierza zakończyć wojnę na Bliskim Wschodzie i określiła swojego rywala, byłego prezydenta Donalda Trumpa, „zagrożeniem dla dobrobytu i bezpieczeństwa Ameryki”.