Zamach na Donalda Trumpa. Ujawniono, czego przed atakiem szukał w sieci sprawca

Dyrektor FBI Chris Wray powiedział w Kongresie USA, że Thomas Matthew Crooks, sprawca zamachu na Donalda Trumpa, szukał w sieci informacji na temat tego, jak działał zabójca prezydenta Johna F. Kennedy’ego.

Publikacja: 24.07.2024 20:53

Zamach na Donalda Trumpa. Ujawniono, czego przed atakiem szukał w sieci sprawca

Foto: AFP

adm

13 lipca podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii 20-letni Thomas Matthew Crooks oddał strzały do Donalda Trumpa. W środę wyszły na jaw nowe informacje w sprawie. 

Zamach na Donalda Trumpa. Sprawca wyszukiwał w sieci, jak działał zabójca Johna F. Kennedy’ego

Jak powiedział przed komisją sprawiedliwości Izby Reprezentantów Chris Wray, dyrektor FBI, Thomas Matthew Crooks przed atakiem na byłego prezydenta USA szukał w Internecie informacji na temat tego, jak działał Lee Harvey Oswald, który zabił prezydenta Johna F. Kennedy’ego.. W sieci miał sprawdzać między innymi, jak daleko znajdował się on od konwoju prezydenta w dniu zabójstwa. 

To jednak nie wszystkie nowe informacje na temat zamachu na Donalda Trumpa, jakie ujawnił Wray. Jak zaznaczył, zaledwie kilka godzin przed zamachem Crooks wypuścił także drona, który unosił się w powietrzu około 180 metrów od sceny. Dzięki niemu mógł obserwować najbliższe otoczenie. W samochodzie mężczyzny znaleziono zarówno urządzenie, jak i jego sterownik. 

Czytaj więcej

Szefowa Secret Service rezygnuje ze stanowiska po zamachu na Donalda Trumpa

Zamach na Donalda Trumpa. "Najważniejsza porażka operacyjna Secret Service od dziesięcioleci"

13 lipca podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii 20-letni Thomas Matthew Crooks oddał strzały do Donalda Trumpa. Zamachowiec strzelał z dachu budynku, oddalony o około 100 metrów od swojej potencjalnej ofiary. Sprawcę ataku dostrzegli uczestnicy wiecu — wskazywali jego obecność na dachu budynku, o czym świadczyło wiele nagrań umieszczonych w mediach społecznościowych. 

Dopiero po oddaniu strzału, gdy kula trafiła Trumpa w ucho, agenci Secret Service otoczyli kandydata i wyprowadzili go ze strefy zagrożenia.

W poniedziałek 22 lipca Kimberly Cheatle stanęła przed Komisją Nadzoru i Odpowiedzialności Izby Reprezentantów, by wytłumaczyć, jak mogło dojść do zamachu na republikańskiego kandydata na prezydenta, Donalda Trumpa. - Zawiedliśmy. Próba zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa, która miała miejsce 13 lipca, jest najważniejszą porażką operacyjną Secret Service od dziesięcioleci — przyznała. Niedługo później, bo we wtorek – po tym jak na Secret Service spadła fala krytyki po zamachu na Donalda Trumpa – Cheatle  zrezygnowała ze stanowiska. Prezydent USA Joe Biden podziękował jej za służbę i podkreślił, że niebawem planuje mianować nowego dyrektora. 

13 lipca podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii 20-letni Thomas Matthew Crooks oddał strzały do Donalda Trumpa. W środę wyszły na jaw nowe informacje w sprawie. 

Zamach na Donalda Trumpa. Sprawca wyszukiwał w sieci, jak działał zabójca Johna F. Kennedy’ego

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Eksplozja Nord Stream. Co śledczy z Niemiec zarzucają Polsce? "Nie do pomyślenia"
Polityka
Były wiceprezydent z partii Donalda Trumpa zagłosuje na Kamalę Harris
Polityka
Nowy rząd Francji bez lewicy. Emmanuel Macron oskarżony o to, że "ukradł wybory"
Polityka
"Oskarżony jest kandydatem". Donald Trump nie usłyszy wyroku przed wyborami
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
Nagła rezygnacja kandydata Słowenii na komisarza po rozmowie z Ursulą von der Leyen. "Nie podzielamy koncepcji"
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki