Kaczyński mówił, że od komendanta Straży Marszałkowskiej otrzymał dokument, z którego wynika, iż Szymon Hołownia zakazał wpuszczania do Sejmu Kamińskiego i Wąsika. Jak dodał dokument ten może się stać podstawą działań procesowych wobec Hołowni.
Jarosław Kaczyński o Szymonie Hołowni: Powinien się dokształcić
Jednocześnie Kaczyński zapewnił, że nie dojdzie do kolejnych prób wprowadzenia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sejmu.
Wcześniej przed Sejmem doszło do szarpaniny polityków PiS ze Strażą Marszałkowską w czasie próby wejścia do Sejmu Kamińskiego i Wąsika.
Czytaj więcej
Przed posiedzeniem Sejmu posłowie PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, zebrali się przed Pomnikiem Bohaterów Armii Krajowej, przed Sejmem. Towarzyszyli im Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, których mandaty poselskie wygasił Szymon Hołownia. Posłowie PiS próbowali wprowadzić Kamińskiego i Wąsika do Sejmu.
Szymon Hołownia mówił potem z mównicy sejmowej, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która podważyła jego decyzję o wygaszeniu mandatów Kamińskiego i Wąsika nie ma uprawnień do zabierania głosu w sprawach karnych. Kamiński i Wąsik stracili mandaty w związku z prawomocnym wyrokiem dwóch lat więzienia, który zapadł w ich sprawie w związku z udziałem w tzw. aferze gruntowej. Do wypowiedzi tej odniósł się prezes PiS.