Minister Anna Zalewska zaproponowała, aby część pieniędzy ze zbiórki Komitetu Obrony Demokracji została przeznaczona na alimenty „tego absurdalnego bohatera, na którego jest kreowany pan Kijowski”. - Może by tak złożyli się na to, żeby oddał dzieciom i żonie pieniądze, które jest im winien – proponowała Anna Zalewska w programie Radia Zet.
Prowadząca program zapytała, czy tak ostro i emocjonalnie posłanka PiS wypowiadała się o Przemysławie Gosiewskim. - Nie płacił alimentów. Zaczął płacić, jak mu zwrócił uwagę prezes Kaczyński. Mówiła pani wtedy o alimenciarzu? – pytała dziennikarka.
- Ale… Przemysław Gosiewski nie był wtedy bohaterem demonstracji! – odpowiedziała Anna Zalewska.
– A jakie to ma znaczenie? Nie płacił – odpowiedziała Monika Olejnik, by po chwili przypomnieć posła Zbonikowskiego, którego żona oskarżyła o bicie. Mimo tego Zbonikowski jest dziś członkiem klubu parlamentarnego PiS. – Nie znam tej historii. Jesteśmy bardzo dużym klubem – ucięła Zalewska.
Więcej na stronie Radia Zet