Jak zawsze na międzynarodowych szczytach, także i na tym, który gromadzi od środy w hiszpańskiej stolicy przywódców 30 państw sojuszu atlantyckiego, nie zabrakło słów o sukcesie i historycznym przełomie.
– Ameryka i jej sojusznicy wzmacniają NATO. Sprawiamy, że będzie gotowe odpowiedzieć na każde zagrożenie na lądzie, na wodzie i w powietrzu – zapowiedział Joe Biden.
Akt Rosja–NATO
Prezydent USA wymienił decyzje o wzmocnieniu amerykańskiej obecności wojskowej w Europie. W Poznaniu wysunięte dowództwo V Korpusu Armii USA przekształci się w główny ośrodek dowodzenia tej formacji. Liczba służących tu oficerów wzrośnie z 200 do 700. Będzie to druga po Redzikowie stała baza wojska sił USA w naszym kraju. Choć w praktyce oznacza to, że ograniczenia w rozmieszczeniu sił alianckich w nowych krajach członkowskich, jakie zostały zapisane w Akcie Stanowiącym Rosja–NATO w 1997 r., idą w zapomnienie, sojusz nie zdecydował się na formalne wypowiedzenie tego dokumentu. Najwyraźniej nie chciał rezygnować z jednego z ostatnich forów dyskusji z Moskwą, jakie zakłada akt: Rady Rosja–NATO.
Czytaj więcej
Szczyt w Madrycie nie daje Ukrainie nadziei na akcesję do NATO. A Polska nie jest gotowa na rolę przedmurza paktu.
– Stała kwatera dowodzenia w Polsce mieści się w naszym rozumieniu Aktu Stanowiącego – powiedziała zastępczyni sekretarza obrony Celeste Wallander.