Wiceprezes Rady Bezpieczeństwa Rosji, były prezydent, Dmitrij Miedwiediew skomentował wizytę europejskich przywódców w Kijowie. Jego zdaniem obiecana Zełenskiego pomoc była "kłamstwem".
Zabrał głos także w sprawie zapowiedzianej przez premiera "derusyfikacji gospodarki". "Ma on rację, to będzie kosztowne i bezsensowne, ale Polska nie może już się liczyć z kosztami. Wszystko, co mogli stracić z powodu własnej patologicznej rusofobii, już stracili" - przekonuje.
"Polska propaganda jest najbardziej złośliwą, wulgarną i krzykliwą krytyką Rosji. Wspólnota politycznych imbecyli" - napisał Miedwiediew.
Czytaj więcej
Za późno i za mało, bez podania kosztów dla finansów państwa i celowości wydatków – tak ekonomiści krytykują przedstawione przez rząd rozwiązania „derusyfikacji” gospodarki.
"O ile w naszym kraju nie ma zwyczaju przemilczania nawet najciemniejszych kart naszej wspólnej historii, o tyle w Polsce również marzą o tym, by zapomnieć o czasach II wojny światowej. Przede wszystkim - o tych żołnierzach radzieckich, którzy pokonali faszyzm, wypędzili najeźdźców z polskich miast i nie dopuścili do zbombardowania Krakowa, uwolnili więźniów Auschwitz i Majdanka" - czytamy.