- Jesteśmy Ukraińcami, jesteśmy zjednoczeni i robimy wszystko, aby obronić swoje domy - dodał Zełenski.
- Ukraina to dla nas nie jest tylko terytorium, jak dla okupanta. Oni niczego tutaj nie rozumieją. Dla nich to wszystko jest po prostu miejscem, a dla nas - miliony symboli, miejsc pamięci. My czujemy tę ziemię, Ukraina to dla nas nasze życie. Dlatego miliony osób stanęły, by bronić naszego państwa - mówił prezydent Ukrainy.
Czytaj więcej
- Na początku operacji (tak władze Rosji określają wojnę na Ukrainie - red.) prezydent Rosji poinstruował Ministerstwo Obrony, aby powstrzymywało się od natychmiastowego szturmu na duże miasta, takie jak Kijów - mówił na konferencji prasowej rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
- Zadajemy takie straty wrogowi, których on jeszcze nie znał. Szuka teraz z różnych miejsc wsparcia. My nie mamy jednak prawa w tej chwili spocząć. Państwo rosyjskie przygotowywało się lata do tej wojny. Zebrali ogromne zasoby wojskowe, aby zniszczyć sąsiada, zniszczyć Ukrainę oraz Europę, taką, jaką znamy. Dlatego musimy trzymać się, walczyć, żeby zwyciężyć i dojść do pokoju, uczciwego pokoju, z gwarancjami bezpieczeństwa, na który zasłużyli Ukraińcy - podkreślił Zełenski.
Rosjanie zebrali ogromne zasoby wojskowe, aby zniszczyć sąsiada, zniszczyć Ukrainę oraz Europę, taką, jaką znamy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy