Dworczyk w rozmowie w RMF FM komentował m.in. działania podjęte w celu zabezpieczenia bytu ukraińskim uchodźcom, których już 1,6 mln przekroczyło polskie granice.
Stwierdził, że rząd przeznaczył z budżetu na ten cel bardzo poważne kwoty i uważa, że koszty utrzymania uchodźców solidarnie powinny na siebie wziąć kraje członkowskie UE.
Pytany, jak ma się to oczekiwanie wobec odmowy zgody na relokację uchodźców z południa Europy w 2015 roku. Dworczyk podkreślił, że Polska zawsze była przeciwna przymusowemu przemieszczaniu uchodźców, a różnica polega na tym, że "uchodźcy przyjeżdżający do Polski są osobami wolnymi i sami decydują czy chcą zostać, czy chcę wyjechać".
Czytaj więcej
Delegacja Parlamentu Europejskiego zakończyła w środę wizytę w Polsce, której efektem ma być ocena stanu praworządności. Jak powiedzieli dziennikarzom członkowie delegacji, Parlament Europejski oczekuje, że Komisja Europejska niezwłocznie uruchomi wobec Polski mechanizm warunkowości i nie uwolni środków z Funduszu Odbudowy aż do pełnego wykonania wyroku TSUE z lipca 2021 r.
Szef KPRM ocenił, że w sytuacji, w której Polska wzięła na siebie uderzenie fali uchodźców z Ukrainy, wstrzymywanie przez UE pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy jest "niezrozumiałe", bo Polska "spełniła wszystkie formalne warunki". Zwrócił też uwagę, że część polskich europarlamentarzystów głosowała za unijnymi sankcjami dla Polski.