Mamy dobrą wiadomość dla tych, którzy po sprzedaży nieruchomości chcą skorzystać z tzw. ulgi mieszkaniowej. Fiskus zmienił niekorzystne dla podatników stanowisko i przyznaje teraz, że prawo do zwolnienia z PIT daje też spłata byłego małżonka, w wyniku której uzyskujemy pełną własność mieszkania/domu.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o PIT sprzedawca nieruchomości musi wyliczyć dochód z transakcji i zapłacić od niego 19-proc. podatek. Chyba że pozbywa się jej po pięciu latach od zakupu (licząc od końca roku, w którym ją nabył). Jeśli do sprzedaży doszło szybciej, pozostaje mu przeznaczenie pieniędzy na własne cele mieszkaniowe. Ma na to trzy lata, liczone od końca roku, w którym doszło do transakcji.
Rozliczenia po rozwodzie
Prawo do ulgi przysługuje między innymi tym, którzy wydali pieniądze na nabycie mieszkania lub domu. Czy także wtedy, gdy transakcję przeprowadzono z byłym małżonkiem? W takiej sytuacji znalazł się mężczyzna, który rozwiódł się z żoną. Przed rozejściem mieszkali w domu, który był częścią ich wspólnego majątku. W procesie rozwodowym mężczyzna został zobowiązany do spłaty połowy wartości domu. Pieniądze na ten cel miał ze sprzedaży lokalu, który był tylko jego własnością. Obecnie mieszka w domu.
Czy mężczyzna może skorzystać ze zwolnienia z PIT? Twierdzi, że tak, ponieważ pieniądze ze sprzedaży lokalu przeznaczył na własne cele mieszkaniowe (czyli spłatę domu, w którym mieszka). Dyrektor Krajowej informacji Skarbowej miał jednak inne zdanie. Uznał, że spłaty między eksmałżonkami nie są wydatkami na własne cele mieszkaniowe. „Spłata na rzecz byłego małżonka jest wydatkiem dokonanym z tytułu podziału majątku wspólnego w wyniku ustania małżeńskiej wspólności majątkowej. Nie stanowi natomiast wydatku na nabycie nieruchomości będącej przedmiotem podziału majątku dorobkowego małżonków, bowiem do nabycia, w momencie podziału majątku, nie doszło” – podkreślił dyrektor KIS.
Czytaj więcej
Małoletni, który nie spełnia warunków przyznania ulgi mieszkaniowej, nie musi tracić. Zyski z należącej do niego nieruchomości rozliczy przez zeznanie rodzica.