Mariusz Cieślik & Robert Górski: Premier napuścił artystów na siebie

Zabójczy algorytm, Bayer na Full, Hołownia w roli Brzęczka, a Górniak za dużo wie.

Publikacja: 20.11.2020 18:00

Mariusz Cieślik & Robert Górski: Premier napuścił artystów na siebie

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kolejny kompromis (po aborcyjnym) został naruszony. W branży artystycznej ludzie się zawsze nienawidzili, ale była umowa, że publicznie się o tym nie mówi. Tymczasem premier Gliński napuścił Bayer Full na Kult, a więc i Kult na Bayer Full. I mamy nowy front wojny domowej.

A potem poszło. Od Bayer Full odcięli się inni discopolowcy, a facet, który był oświetleniowcem Kultu, powiedział, żeby hipokryci sami sobie świecili. Menedżer Kamila Bednarka zwyzywał wszystkich, a ministerstwo wstrzymało wypłaty, na czym najmocniej ucierpiały teatry. Jedyną instytucją, która zyskała, jest jak zwykle cyrk.

Przy okazji pojawiło się pytanie, która piosenka lepiej opisuje nasz kraj: „Polska" Kultu czy „Majteczki w kropeczki" Bayer Full. Jak już musimy wybierać, to jednak majteczki. A zresztą, odrzućmy tę pruderię! W odpowiednim towarzystwie najprzyjemniej jest bez bielizny!

Oczywiście, jak zwykle, wszystkiemu winien algorytm. To on przyznał miliony gwiazdom estrady, popu, menedżerom i discopolowcom. Na wszelki wypadek, przypominamy, że za każdym algorytmem stoi jakiś człowiek. Dlatego wyrażamy swoje oburzenie, że dotacji nie dostał największy artysta naszych czasów. Zenek, jak do tego doszło, nie wiem!

No i patrzcie państwo, taki Adam Hofman. Niby wygląda na cwaniaka, a dał się podpuścić gościowi, co wszystkich nagrywa? Żeby protegować kogoś do roboty? Że niby Krupiński, były prezes Pekao SA, może coś u Ziobry załatwić? No naprawdę! Giertych z Czarneckim ograli Hofmana jak małego Kazia. Znaczy małego Adasia.

Ale już najlepsza jest ta historia z TVN 24. Że niby Hofman w imieniu PiS-u namawia bankiera Czarneckiego, którego służby nieustannie próbują wsadzić, żeby kupił dla nich telewizję. W coś takiego to może uwierzyć tylko Edyta Górniak.

A propos divy polskiego popu: nasz ulubiony mem ostatnich tygodni. Na zdjęciu dyskutują Bill Gates i chiński prezydent Xi Jinping. „Musimy zrobić coś z tą Edytą Górniak. Za dużo wie".

Nie można zaprzeczyć. Górniak znowu ma niepowtarzalną szansę zostać największą polską gwiazdą. Tym razem w kategorii zryty beret.

Pomysły piosenkarki naprawdę robią wrażenie. Spisek z udziałem Billa Gatesa, statyści leżący w szpitalach, własne spaliny wdychane przez maseczkę. To się nazywa kompleksowa wizja świata. Niektórzy twierdzą nawet, że Górniak powinna zostać ministrem zdrowia. Mielibyśmy z tego same korzyści. Przede wszystkim wymieniłaby niepotrzebne szczepionki na lecznicze oregano.

Cieszą nas ogromnie rosnące notowania Polski 2050. 16 procent w sondażu, tyle co Platforma, no no no. Już wkrótce ugrupowanie Szymona Hołowni sięgnie po władzę. Stanie się to w tym samym czasie, kiedy reprezentacja Polski w piłce nożnej sięgnie po mistrzostwo świata. Hołownia to taki Brzęczek polskiej polityki.

No tak, styl to człowiek. Wie to każdy, kto widział spotkanie Włochy – Polska w rozgrywkach Ligi Narodów. 0:2 to był naprawdę najniższy wymiar kary. I tak, nie ma kary na naszych piłkarzy oraz ich trenera. Chociaż z drugiej strony można by ich skazać na oglądanie własnych meczów.

Jaki związek ma postawa polskich piłkarzy z faktem, że ministrem sportu w nowym rządzie został wicepremier Gliński? To nie jest dla nas jasne. Ale gdyby tak w reprezentacji wystawić Zenka, Świerzyńskiego z Bayer Full i Edytę Górniak, to Włochom nawet oregano by nie pomogło.

Już wiemy, jak poradzić sobie z pandemią. Trzeba iść śladem wytyczonym przez Argentyńczyków. Nie za bardzo im szło ogarnianie spraw z koronawirusem, więc postanowili zrobić u siebie drugą Jamajkę, legalizując marihuanę. Jak człowiek się trochę wyluzuje, to nie będzie mu się chciało wysyłać rządu na zieloną trawkę.

Jest jeszcze drugi sposób, żebyśmy poradzili sobie z koronawirusem. Nazwijmy go metodą Joanny Lichockiej. Posłanka PiS postuluje zmuszenie Niemców, żeby oddali nam polskich lekarzy. Oczywiście w ramach reparacji.

Jeśli ktoś sądzi, że pomysły w tym stylu pojawiają się po wypaleniu skręta, to jest w błędzie. Po trawce człowiek łagodnieje i robi się wyluzowany. O posłance Lichockiej tego akurat z pewnością nie da się powiedzieć. Tak że to musi być coś mocniejszego.

Z najnowszego badania opinii społecznej wynika, że pozytywnie o Kościele myśli tylko 30 procent Polaków, w tym 9 procent młodych. To niechlubny rekord. Tak złych wyników jeszcze nigdy w historii nie było. Jak to zmienić? Najprościej walczyć z tym tak, jak rząd z Covidem. Trzeba robić mniej testów i mniej sondaży.

Robert Górski, Kabaret Moralnego Niepokoju, autor serialu „Ucho Prezesa"

Mariusz Cieślik, publicysta, scenarzysta, satyryk

Kolejny kompromis (po aborcyjnym) został naruszony. W branży artystycznej ludzie się zawsze nienawidzili, ale była umowa, że publicznie się o tym nie mówi. Tymczasem premier Gliński napuścił Bayer Full na Kult, a więc i Kult na Bayer Full. I mamy nowy front wojny domowej.

A potem poszło. Od Bayer Full odcięli się inni discopolowcy, a facet, który był oświetleniowcem Kultu, powiedział, żeby hipokryci sami sobie świecili. Menedżer Kamila Bednarka zwyzywał wszystkich, a ministerstwo wstrzymało wypłaty, na czym najmocniej ucierpiały teatry. Jedyną instytucją, która zyskała, jest jak zwykle cyrk.

Pozostało 87% artykułu
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich