Czym jest heroizm? To odwaga zmagania się z przeciwnikiem czy – jak ktoś sobie życzy – ze złem, wbrew wszystkiemu. Wbrew niesprzyjającym okolicznościom, zdrowemu rozsądkowi, nieprzychylnej statystyce, wbrew oczywistościom, za to w imię istotnych wartości. Dlatego heroizm, indywidualny czy zbiorowy, leży na tej samej półce co martyrologia. Oczywiście nie są tożsame, nie każdy przypadek heroizmu kończy się ofiarą z ludzkiego życia, niemniej historia świata właśnie takie przypadki najczęściej utrwala w naszej pamięci.
Czy pamiętamy, że literackim patronem heroizmu jest trojański Hektor? Nie wiadomo, czy istniał, czy był tylko wytworem twórczych mocy Homera. Jednak to właśnie jego osobista ofiara złożona pod murami Ilionu stała się archetypem, do którego odwoływały się i wciąż odwołują tysiące następców wielkiego poety. Najczytelniejsza pewnie figura heroizmu zbiorowego, Spartanie w Termopilach, też ma antyczny rodowód. Tu jednak, mimo mitotwórczego genu Hellenów, można założyć, że 300 bohaterów istniało faktycznie, w słynnym zaś wąwozie rzeczywiście doszło do tragicznej ofiary Spartan. W sferze faktów była to pewnie jedna z tysięcy podobnych masakr w greckiej historii, lecz to właśnie ją zapisano w annałach jako pierwowzór bitewnego heroizmu.
Czytaj więcej
Trzeba naprawdę złej woli, by się upierać, że tradycji, ojczyzny czy patriotyzmu nie da się pogodzić z postępem lub nowoczesnością.
Był mit obrońców Wyspy Węży, byli bohaterowie z Azowstalu. Narodowego heroizmu w Ukrainie nic już nie zmorzy, co jest dość niebezpieczne
Każdy naród ma swoje Termopile. Polacy – Westerplatte, Amerykanie – Alamo, Rosjanie – Stalingrad. A tacy na przykład indyjscy Sikhowie – Saragarhi. Gdyby ktoś o tym niemal współczesnym micie nie słyszał, podpowiem, że 12 września 1897 r. w maleńkiej górskiej twierdzy na pograniczu afgańskim doszło do bezprzykładnego aktu heroizmu. Oto bowiem 21 żołnierzy sikhijskich w służbie brytyjskiej dało odpór 15-tysięcznej armii zbuntowanych plemion pasztuńskich. Cała bitwa trwała jeden dzień, skończyła się masakrą obrońców, ale uratowała sieć fortów broniących terytorium Indii przed atakiem ze strony koczowników. Obrońcy przeszli do legendy, mają dziś w kilku miejscach pomniki, a symbol 21 bohaterów to fundament sikhijskiej tożsamości.