Małżeństwo to konstrukt prawny i społeczny, a pierwotnie także religijny, legitymizujący związek dwojga dorosłych ludzi. W przeszłości niekoniecznie połączonych miłosną więzią emocjonalną. Dziś ten element jest nieodzowny, przynajmniej w sferze założeń i oczekiwań. W przeciwieństwie do sprowadzenia na świat dzieci, które to są w małżeństwie mile widziane, ale już nie obowiązkowe do spłodzenia i urodzenia jak kiedyś.
Zawarcie związku małżeńskiego niesie istotne konsekwencje prawne i społeczne w postaci obowiązków dotyczących wzajemnego dbania o siebie oraz przywilejów wynikających ze wspólnego rozliczania się, gromadzenia majątku itp. Daje też pewne podstawowe prawa do informacji o stanie zdrowia małżonka czy do pochówku. Chroni też dobro dzieci – choć aktualne normy prawne w Europie często obejmują ochroną również dzieci nieślubne w takim samym stopniu, co te wychowywane przez małżeństwa, to małżeństwo jest pod tym względem trochę jak taki wygodny pakiet „wszystko w jednym”. Zamiast załatwiać wejściówki do siłowni, na basen, na kort tenisowy, do biblioteki, kina czy teatru, masz multikartę z automatu, na wszystko i to od instytucji państwa.
Choć popularność zawierania małżeństw spada, nadal w kulturze Zachodu jest to najwyższa forma poświadczenia o ważności związku, z całym związanym z tym imaginarium i marzeniami ludzi o romantycznej miłości, stworzeniu wspólnego gniazdka, dzieciach… W psychologii popęd przywiązania emocjonalnego uchodzi za najbardziej pierwotny i najsilniejszy, przypuszczalnie nawet bardziej od seksualnego – a w związku romantycznym one się przecież jeszcze wzmacniają i uzupełniają.
Dużym osiągnięciem cywilizacji zachodniej, do której – bądź co bądź – Polska też należy, jest odejście od traktowania związku i małżeństwa jako swego rodzaju transakcji między rodzinami na rzecz wizji budowania partnerskiej relacji opartej na miłości, wierności i zaufaniu. W dawnych czasach i innych okolicznościach ustawianie sobie zięciów i synowych miało sens i działało, ale dziś jesteśmy w innym, pod tym względem z pewnością bardziej komfortowym położeniu.
Czytaj więcej
Głównym celem programu jest rozbudzenie zainteresowania ochroną polskiego dziedzictwa kulturowego pozostającego poza granicami kraju. Wielu Polaków interesuje się naszą historią i my chcemy umożliwić im uczestnictwo w procesie ochrony tej pamięci historycznej - mówi Marta Szymska, kierowniczka działu programów dotacyjnych Instytutu Polonika.