Podróż autobusem z centrum Lizbony nie należy do zbyt atrakcyjnych. Z reprezentacyjnego Praça do Comércio, czyli placu Handlowego, dawniej noszącego nazwę Pałacowego, trasa wiedzie na zachód wzdłuż przemysłowo-portowych obszarów nad Tagiem. Jednak gdy po kilkunastu minutach dociera się na miejsce, widoki wynagradzają wszelkie wcześniejsze niedogodności.
W Belém, dawnej letniej rezydencji królewskiej, urzędują od 1911 r. prezydenci Republiki Portugalskiej. To jednak nie ich różowy Palácio de Belém przykuwa w pierwszej kolejności uwagę wszystkich przyjeżdżających. Najważniejszy i najpiękniejszy jest bowiem znajdujący się na głównym placu monumentalny klasztor Hieronimitów z przylegającym doń kościołem Matki Boskiej.
By dobrze objąć wzrokiem całość tej konstrukcji, trzeba cofnąć się choć kilka kroków w stronę szeroko w tym miejscu rozlanego Tagu, bo klasztor i kościół ciągną się na długości prawie 300 metrów! Stoją równolegle do rzeki, by podziwiać mógł je każdy z przepływających.
Czytaj więcej
Mieszkańcy Wlory są dumni, że ich miasto było pierwszą stolicą Albanii. Z zadowoleniem obserwują, jak przyciąga coraz liczniejszych turystów, również polskich. Najchętniej wspominają jednak dzień, gdy gościła u nich wielka piłkarska Barcelona. I przegrała!
Klasztor za pieprz
8 lipca 1497 r., mając pod swoim dowództwem cztery okręty, Vasco da Gama wyruszył z tutejszej plaży w poszukiwaniu nowej, morskiej drogi do Indii. Ówczesny król Portugalii Manuel I przyrzekł, że jeśli wyprawa zakończy się powodzeniem, w miejsce niewielkiej kaplicy, w której załoga modliła się przed wypłynięciem, zbuduje potężny klasztor.