Hitem sieci stała się konferencja Krzysztofa Bosaka na temat Narodowego Programu Szczepień. Co mówił, nie jesteśmy w stanie powtórzyć. Ale próbowaliśmy nadążyć za jego wzrokiem. Spójrzmy prawdzie w oczy. W tym wypadku rozbiegany to mało. Nawet naspidowany ledwie wystarczy.
A myśleliśmy, że w polskiej polityce sami nudziarze. I taka niespodzianka. Od Bosaka to nawet węgierski europoseł mógłby się co nieco nauczyć.
Że niby coś sugerujemy w sensie ten tego politykom Konfederacji? Do głowy by nam nie przyszło. Ale zwróćcie uwagę: tam są same chłopaki!
Już sami nie wiemy, czy Bruksela nam odebrała suwerenność, czy nie. Ziobro mówi jedno, premier drugie, a Prezes zachowuje dyplomatyczne milczenie. Może to jest jakieś wyjście. Mowa jest srebrem, milczeniem złotem, a Prezes ma zawsze rację.
A może w europejskiej polityce jest jak w piłce nożnej? 22 facetów biega po boisku, a na końcu i tak wygrywają Niemcy. I do tego baby.