Lista moich osobistych sympatii i inspiracji jest bardzo długa. Powinnam zacząć od zespołów Beirut, Cigarettes After Sex oraz amerykańskiej wokalistki Sharon Van Etten. To mieszanka wielu artystów z różnych bajek, których wrażliwość bardzo do mnie trafia.
Czytaj więcej
Z kolei ostatnio duże wrażenie zrobiła na mnie Phoebe Bridgers, która robi wspaniałą muzykę. Równie utalentowana jest także Olivia Rodrigues. W dzisiejszych czasach nowej muzyki pojawia się tak wiele, że nie sposób stać w miejscu. Możemy z niej korzystać, jeśli tylko mamy dostęp do internetu. To daje nieograniczone możliwości poszerzania swoich horyzontów.
Obecnie moja rzeczywistość to przede wszystkim koncerty, gdzie konfrontuję swoją twórczość z widownią i fanami. W międzyczasie przewijają się coraz to nowe pomysły, ale jeszcze za wcześnie, aby cokolwiek powiedzieć więcej o nowych projektach.
W natłoku zajęć na szczęście udaje mi się znaleźć też chwilę na książkę i właśnie nowy rok 2022 zaczęłam od lektur. Pierwszym, co przeczytałam, była historia seryjnego mordercy Teda Bundy'ego. Udało mi się również przejść przez dzieło Olgi Tokarczuk „Prawiek". Poznałam tam magiczny świat, od którego trudno się oderwać. Po prostu piękna literatura. Przeczytałam również książkę Jacka Bartosiaka i Piotra Zychowicza pt. „Nadchodzi III wojna światowa". Zwłaszcza dzisiaj ta książka wydaje się być niesamowicie aktualna. Autorzy przedstawiają różne spojrzenia na geopolitykę. W obliczu teraźniejszych wydarzeń, które bardzo mnie poruszają, ta książka dała mi szerszy pogląd na to, co się dzieje i jakie są interesy różnych nacji.