Rejestr akcjonariuszy, czyli nic „po prostu" - Jakub Pitera o nowelizacji Kodeksu spółek handlowych

Przepisy nowelizacji Kodeksu spółek handlowych z 30 sierpnia 2019 r. mogą budzić szereg wątpliwości, które nakazują podmiotom prowadzącym rejestry akcjonariuszy zachowanie szczególnej ostrożności.

Publikacja: 24.08.2020 15:00

Rejestr akcjonariuszy, czyli nic „po prostu" - Jakub Pitera o nowelizacji Kodeksu spółek handlowych

Foto: Adobe Stock

Ustawa z dnia 30 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz zmianie niektórych innych ustaw („Ustawa") wprowadzająca przymusową dematerializację papierów wartościowych reprezentujących uprawnienia właścicielskie oraz korporacyjne w stosunku do spółki wywołała rewolucję w zasadach emitowania akcji. Wyemitowane przed dniem 1 marca 2021 r. akcje niezdematerializowane, w tym dniu utracą formę dokumentu. Emitowanie akcji polegające na wydaniu dokumentów zawierających ich treść zastąpi obligatoryjna emisja akcji zdematerializowanych. W miejsce dotychczasowych domniemań i prawnych konsekwencji związanych z posiadaniem akcji, jedynym ich prawnie doniosłym źródłem staną się wpisy w rejestrze akcjonariuszy.

Dotychczas przeniesienie akcji było czynnością realną, wymagającą przeniesienia posiadania dokumentu akcji. W przypadku akcji imiennej dodatkowo złożenia pisemnego oświadczenia albo na samym dokumencie akcji, albo w osobnym dokumencie, wykazującym „animus" przeniesienia akcji. Ustawa zmienia powyższy mechanizm - co do zasady, nabycie akcji albo ustanowienie na niej ograniczonego prawa rzeczowego nastąpi z chwilą dokonania w rejestrze akcjonariuszy wpisu wskazującego nabywcę albo zastawnika lub użytkownika, liczbę oraz rodzaj, serie i numery albo odrębne oznaczenia (kody), nabytych albo obciążonych akcji. Przeniesienie dokumentu akcji zastąpiono wpisem do rejestru akcjonariuszy, zaś zaświadczenie depozytariusza wydawane akcjonariuszowi – imiennym świadectwem rejestrowym. Świadectwo rejestrowe potwierdzi uprawnienia wynikające z akcji, które nie mogą być realizowane wyłącznie na podstawie zapisów w rejestrze akcjonariuszy.

Ze względu na przyznanie daleko idącej, prawnej doniosłości wpisowi do rejestru akcjonariuszy ustawodawca powierzył prowadzenie rejestrów akcjonariuszy podmiotom uprawnionym na podstawie przepisów ustawy o obrocie instrumentami finansowymi do prowadzenia rachunków papierów wartościowych (np. bankom prowadzącym rachunki papierów wartościowych bądź firmom inwestycyjnym). Przyjęcie zlecenia prowadzenia rejestru akcjonariuszy i związana z tym konieczność współpracy ze spółkami niebędącymi spółkami publicznymi jest całkowicie nowym wyzwaniem, rodzącym istotne ryzyko związane ze świadczoną usługą.

Analiza przepisów Ustawy rodzi szereg wątpliwości. Zgodnie z przepisem art. 328

4

§ 1 ksh podmiot prowadzący rejestr akcjonariuszy dokonuje wpisu w rejestrze akcjonariuszy na żądanie spółki lub osoby mającej interes prawny w dokonaniu wpisu, niezwłocznie, ale nie później niż w terminie tygodnia od dnia otrzymania żądania. Przed dokonaniem wpisu zobowiązany jest on zbadać treść i formę dokumentów uzasadniających dokonanie wpisu. Nie ma jednak obowiązku przeprowadzenia analizy zgodności z prawem oraz prawdziwości dokumentów uzasadniających dokonanie wpisu, w tym podpisów zbywcy akcji lub osób ustanawiających ograniczone prawo rzeczowe na akcji, chyba że poweźmie w tym względzie uzasadnione wątpliwości. Ustawodawca co do zasady zwolnił prowadzącego rejestr z obowiązku badania dokumentów stanowiących podstawę ubiegania się o dokonanie wpisu, o ile nie poweźmie uzasadnionych wątpliwości. Wykładnia użytego w Ustawie sformułowania „uzasadnione wątpliwości" powinna być jednak dokonywana z uwzględnieniem wzorca należytej staranności, jaki jest oczekiwany od banku lub firmy inwestycyjnej. Błędne będzie przyjęcie a priori założenia, że prowadzący rejestr akcjonariuszy zwolniony jest z obowiązku przeprowadzenia analizy przedłożonych mu dokumentów. W praktyce zakres analizy powinien odpowiadać weryfikacji dokonywanej przez dom maklerski w odniesieniu do dokumentów dotyczących dokonywanych poza rynkiem transakcji mających za przedmiot akcje spółek publicznych (transakcje OTC), a będących przedmiotem depozytu w tym domu maklerskim. Z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu pojawi się konieczność weryfikacji, co najmniej ważności i skuteczności przynajmniej najważniejszych postanowień (essentialia negotii) umowy dotyczącej akcji. Nie jest również możliwe całkowite zignorowanie umocowania przedstawicieli stron do dokonania czynności prawnej. W razie powzięcia wątpliwości przez prowadzącego rejestr akcjonariuszy odnośnie ważności i skuteczności czynności prawnej dotyczącej akcji, prowadzący rejestr akcjonariuszy powinien zlecić przeprowadzenie swojemu doradcy prawnemu analizy prawnej dokumentów i sformułowanie rekomendacji, dotyczącej dalszego działania. Odmiennie niż stwierdził to w swoim stanowisku UKNF nie widzę przeszkód, aby taka analiza została wykonana na zlecenie nabywcy akcji (w szczególności inwestora kwalifikowanego), na żądanie prowadzącego rejestr.

Analiza dokumentacji dotyczącej przeniesienia bądź ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego na akcjach ma istotne znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa obrotu, w tym przede wszystkim istnienia nieprzerwanego ciągu tytułów prawnych do akcji. Strony stosunku prawnego mającego za przedmiot akcje będą działały nie tylko w zaufaniu do złożonych przez nie wzajemnych oświadczeń i zapewnień, ale również informacji zawartych w świadectwie rejestrowym obejmujących między innymi oznaczenie akcji oraz akcjonariusza, jak również informację o istniejących ograniczeniach przenoszenia akcji lub ustanowionych na niej obciążeniach, a także przysługującym zastawnikowi albo użytkownikowi uprawnieniu do wykonywania prawa głosu z akcji. Z punktu widzenia każdego uczestnika obrotu są to kluczowe informacje. W przypadku podmiotów nieprofesjonalnych - choćby akcjonariuszy mniejszościowych, dla których przeprowadzenie samodzielnego badania tytułu prawnego do akcji będzie nieopłacalne - treść wspomnianego zaświadczenia będzie jedynym sposobem na zweryfikowanie prawdziwości oświadczenia i zapewnienia sprzedawcy o istnieniu i ważności tytułu do sprzedawanych akcji. Wystawienie zaświadczenia, które zawiera błędne informacje, a następnie dokonanie w zaufaniu do jego treści czynności prawnej będzie rodziło szereg konsekwencji, w tym konieczność wystąpienia z powództwem o ustalenie.

Ustawodawca przewidział tygodniowy termin na uzupełnienie ewentualnych przeszkód uniemożliwiających dokonanie wpisu. Należy przyjąć, że w przypadku nieuzupełnienia takiej przeszkody prowadzący rejestr odmówi dokonania wpisu, zaś żądającemu dokonania wpisu do rejestru akcjonariuszy przysługuje interes prawny uprawniający do wytoczenia powództwa przeciwko prowadzącemu rejestr akcjonariuszy o nakazanie dokonania wpisu. Ustawa nie rozstrzyga wprost zasad postępowania w przypadku powzięcia przez prowadzącego rejestr wątpliwości odnośnie prawdziwości wpisu ujawnionego w rejestrze, jednak w odniesieniu do prowadzących rejestry akcjonariuszy aktualny pozostaje pogląd o braku możliwości dokonania przez zarząd samodzielnej zmiany w treści księgi akcyjnej, który znajdzie zastosowanie w przypadku ewidencji akcjonariuszy oraz prowadzącego ją podmiotu. Bez wystąpienia przez spółkę dla której prowadzony jest rejestr akcjonariuszy lub akcjonariusza z powództwem o ustalenie istnienia stosunku prawnego prowadzący rejestr nie może samodzielnie dokonać zmian. Naruszenie tej zasady, jak również innych obowiązków dotyczących dbałości oraz rzetelności będzie stanowiło podstawę do nałożenia na prowadzącego rejestr przez organ nadzoru kary administracyjnej. Dodatkowo, w przypadku wykazania braku należytej staranności w weryfikacji dokumentów stanowiących podstawę wpisu do rejestru akcjonariuszy podmiot prowadzący rejestr, musi liczyć się z odpowiedzialnością odszkodowawczą.

Interesujący problem pojawia się w odniesieniu do ograniczeń w rozporządzaniu akcjami spółek, których obrót podlega ograniczeniom przewidzianym w ustawie z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców lub ustawy z dnia z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego. W obu wypadkach naruszenie wymogów ustawowych dotyczących zasad nabywania akcji (odpowiednio – uzyskania zezwolenie ministra właściwego do spraw wewnętrznych bądź zawiadomienie uprawnionego do prawa pierwokupu lub powiadomienia KOWR) wiąże się z sankcją bezwzględnej nieważności czynności prawnej przenoszącej akcje. Świadectwo rejestrowe nie zawiera przy tym informacji o obu ustawowych ograniczeniach w zbywaniu lub obciążaniu akcji. Biorąc pod uwagę, że wiedza mniejszościowych akcjonariuszy odnośnie aktywów spółki – zwłaszcza w przypadku stosunkowo rozproszonego akcjonariatu – bywa ograniczona, prawdopodobieństwo naruszenia przez strony umowy ustawy skutkujące nieważnością umowy jest wysokie. Zwłaszcza w przypadku wspomnianych akcjonariuszy mniejszościowych uzyskanie informacji o nieruchomościach spółki będzie, jeśli nie niewykonalne, to trudne do zrealizowania. Pomimo bezwzględnej nieważności czynności prawnej - przeniesienie akcji znajdzie swoje odbicie w rejestrze akcjonariuszy oraz wspomnianym powyżej świadectwie rejestrowym, zaś konsekwencje dotkną osoby działające w zaufaniu do świadectwa rejestrowego wystawionego przez podmiot prowadzący rejestr akcjonariuszy, mający status instytucji zaufania publicznego (np. bank). Właściwe wydaje się odbieranie przez prowadzącego rejestr, najpóźniej w chwili zawierania umowy na prowadzenie rejestru akcjonariuszy, oświadczenia spółki o braku ustawowych ograniczeń w zbywaniu akcji, jak również nałożenie na spółkę zobowiązania do niezwłocznego informowania prowadzącego rejestr o ich wystąpieniu z jednoczesnym zobowiązaniem do zwolnienia go z odpowiedzialności w stosunku do stron umowy przenoszącej tytuł prawny do akcji. Dodatkową okolicznością ograniczającą odpowiedzialność prowadzącego rejestr akcjonariuszy powinno być uzyskanie od zbywcy akcji obligatoryjnego oświadczenia o ważności czynności prawnej mającej za przedmiot akcje.

Przepisy Ustawy mogą budzić szereg wątpliwości, które nakazują podmiotom prowadzącym rejestry akcjonariuszy zachowanie szczególnej ostrożności. Dopiero praktyka ukształtuje zasady ich odpowiedzialności oraz postępowania przy dokonywaniu wpisów.

dr Jakub Pitera, autor jest partnerem w międzynarodowej kancelarii prawnej Taylor Wessing

Ustawa z dnia 30 sierpnia 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych oraz zmianie niektórych innych ustaw („Ustawa") wprowadzająca przymusową dematerializację papierów wartościowych reprezentujących uprawnienia właścicielskie oraz korporacyjne w stosunku do spółki wywołała rewolucję w zasadach emitowania akcji. Wyemitowane przed dniem 1 marca 2021 r. akcje niezdematerializowane, w tym dniu utracą formę dokumentu. Emitowanie akcji polegające na wydaniu dokumentów zawierających ich treść zastąpi obligatoryjna emisja akcji zdematerializowanych. W miejsce dotychczasowych domniemań i prawnych konsekwencji związanych z posiadaniem akcji, jedynym ich prawnie doniosłym źródłem staną się wpisy w rejestrze akcjonariuszy.

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?