W dniu 23 maja 1992 na autostradzie koło Capaci w zamachu bombowym razem z żoną Francescą Morvillo zginął Giovanni Falcone, włoski sędzia śledczy, znany z bezkompromisowej walki z mafią. Mimo, że przez lata był straszony śmiercią, nie uląkł się. Imię Giovanniego Falcone oraz jego dobrego przyjaciela, innego sędziego walczącego z przestępczością zorganizowaną, Paolo Borsellino stało się symbolem. Dla upamiętnienia tych prawników lotnisko w Palermo zostało nazwane Falcone Borsellino, zaś 23 maja, dzień śmierci sędziego Falcone, obchodzony jest Dzień Wymiaru Sprawiedliwości.
Po Jego śmierci Liliana Ferraro, przyjaciółka i współpracowniczka Falcone, która po zamachu zajęła jego stanowisko, powiedziała, że Falcone „wierzył w przyjaźń, lojalność, sprawiedliwość i współpracę". Michael Kortan, jeden z dyrektorów departamentów FBI, współpracującej z organami włoskimi w zwalczaniu mafii, określił Giovanniego Falcone jako „Mistrza Praworządności" ("He was a champion of the rule of law").
Włoskie korzenie miał też wieloletni sędzia Sądu Najwyższego USA Antonin Gregory Scalia. Głęboko zanurzony we włoskim dziedzictwie i kulturze, Antonin Scalia był podczas swojej długiej kariery zawodowej profesorem prawa na Uniwersytecie Wirginii, zastępcą prokuratora generalnego w administracji prezydenta Geralda Forda, sędzią sądu apelacyjnego w Dystrykcie Kolumbii i od 1986 sędzią Sądu Najwyższego, który to urząd pełnił do śmierci w roku 2016. Sędzia Scalia pozostawił po sobie bogaty dorobek orzeczniczy, jak też zbiór przemówień, wystąpień, opinii prawnych. Znany był ze swojego konserwatywnego podejścia do prawa, katolickiego światopoglądu i przywiązania do tradycji. Był gorącym zwolennikiem szkoły prawa opowiadającej się za tekstualizmem w interpretacji ustawowej i oryginalnością w interpretacji konstytucyjnej, wychował też wielu uczniów, dla których pozostaje mentorem i wzorem do naśladowania (jako swojego mentora wspomina go m.in. mianowana w 2020 r. sędzią Sądu Najwyższego USA Amy Coney Barett).
Słynąca z kolei z lewicowych poglądów, jedna z najbardziej liberalnych sędziów w historii Sądu Najwyższego USA – Ruth Bader Ginsburg (jej rodzina była zresztą szczerze zaprzyjaźniona z rodziną Scalii) podkreślała niezwykłą jasność i styl nie do podrobienia jego uzasadnień, w których „atakował nie ludzi, ale idee".
W maju 2007 r. Antonin Scalia odwiedził Peru, gdzie – poza delektowaniem się pisco sour, muzykowaniem na marakasach i zwiedzaniem Machu Picchu – wygłosił mowę na uroczystościach 10-lecia Wydziału Prawa Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Limie (The Universidad Peruana de Ciencias Aplicadas). W przemówieniu odniósł się do właściwości, którymi powinien charakteryzować się „dobry sędzia".