Zamach na godność zawodu. W każdej profesji zdarza się, że zachodzi potrzeba wykonania czynności procesowych wobec jednego z jej przedstawicieli. Od czasu do czasu zdarzają się zatrzymania adwokatów i przeszukania w kancelariach.
Gdy dochodzi do tego typu czynności, wymagana jest szczególna ostrożność i umiar. Dotyczy to przede wszystkim prowadzących czynność przedstawicieli organów ścigania, ale również i adwokatów.
Po pierwsze, zatrzymanie powinno następować wyłącznie, gdy jest niezbędne. Po drugie, zasadniczo nie powinno mieć miejsca przy wykonywaniu czynności zawodowych przez adwokata. Po trzecie, powinno nastąpić w sposób oględny, z poszanowaniem godności zawodu i wykonywanej funkcji, by nie doprowadzić do naruszenia powagi wymiaru sprawiedliwości lub poniżenia adwokata w oczach jego klienta. Po czwarte, środki przymusu bezpośredniego mogą być stosowane tylko wtedy, gdy jest to bezwzględnie konieczne. Po piąte, czynności takie powinny być dokonywane w sposób dyskretny, ponieważ efekt stygmatyzujący jest nieodwracalny w przypadku zawodów zaufania publicznego. Zatrzymanie adwokata na schodach budynku sądowego, ostentacyjnie dla postronnych obserwatorów, godzi w godność tego zawodu, obniża prestiż profesji i odziera ją z powagi. Zatrzymanie pokazowe jest aktem upokorzenia. Nie ma nic wspólnego z regułami rzetelnego procesu.
Przywołany do pomocy
Zamach na prawnie chronioną tajemnicę. Adwokat to „przywołany do pomocy" profesjonalista (stąd nazwa profesji od łacińskiego advocare). Skuteczność jego działania uzależniona jest od dysponowania wiedzą o sprawie powierzonej przez klienta. Wiedza, jaką posiadać musi adwokat, by działać w interesie klienta, z istoty rzeczy musi podlegać ochronie. Zawsze tak było, wszak szukający pomocy prawnej musi mieć pewność, że informacje powierzane adwokatowi nie zostaną użyte przeciwko niemu. Tajemnicę adwokacką ukształtowano więc jako prawniczy obowiązek. Służy ochronie interesów ludzi korzystających z pomocy adwokata. Jest chroniona przez prawo, a jej ujawnienie stanowi przestępstwo.
Podobnie przestępstwem jest bezprawny dostęp do chronionych zasobów adwokackiej tajemnicy. Przeszukanie kancelarii to czynność sensytywna. Przejmując zasoby informacyjne kancelarii adwokackiej, organy wymiaru sprawiedliwości uzyskują wiedzę nie tylko o adwokacie, ale przede wszystkim o jego klientach. Przeszukanie kancelarii z tych właśnie względów poddane zostało szczególnym rygorom.
Obecność adwokata przy przeszukaniu, możliwość wypełnienia sankcjonowanego karą obowiązku wskazania tych materiałów i nośników, które nie dotyczą sprawy objętej zakresem przeszukania, wyselekcjonowanie informacji dotyczących obrony innych osób oraz zapewnienie ich nienaruszalności to wymogi elementarne. Znane każdemu prawnikowi. Podobnie jak służąca realizacji interesów klientów adwokata, nie zaś jego ochronie, obecność przy przeszukaniu kancelarii przedstawicieli samorządu adwokackiego. Naruszenie tych zasad godzi w zaufanie i prawa każdego, kto korzysta, korzystał lub będzie korzystać kiedykolwiek z pomocy adwokata. Nikt nie zwróci się do adwokata o pomoc, mając świadomość, że powierzone mu tajemnice mogą zostać przejęte przez funkcjonariuszy CBA w trakcie rutynowej czynności przeszukania kancelarii.