Co z transgranicznymi postępowaniami sądowymi

Zawsze musi istnieć procedura uznawania orzeczeń wydanych w innym państwie.

Aktualizacja: 13.02.2021 16:43 Publikacja: 13.02.2021 00:01

Co z transgranicznymi postępowaniami sądowymi

Foto: Adobe Stock

Jedną z największych zalet integracji europejskiej jest współpraca sądowa w sprawach cywilnych i handlowych między państwami UE. Powstała rozbudowana sieć norm umożliwiających wzajemne uznawanie i wykonywanie orzeczeń bez oddzielnej procedury stwierdzenia wykonalności orzeczenia innego sądu państwa UE (tzw. exequatur). Normy ustalają też podstawy ustalenia sądy właściwego w danej sprawie i umożliwiają skuteczne poddanie sporu pod sąd innego państwa Unii. Przyjęcie rozwiązania o bezpośredniej wykonywalności orzeczeń jest istotne dla rozwoju transgranicznej wymiany handlowej we Wspólnocie i daje przedsiębiorcom poczucie stabilności. Korzystne dla nich orzeczenie wydane np. przez sąd państwa ich siedziby będzie mogło zostać wykonane w kraju siedziby ich kontrahenta.

Przejściowy czas

Okres przejściowy w stosunkach Wielkiej Brytanii a UE zakończył się, co spowodowało konieczność poszukiwania nowych rozwiązań. Proces występowania ze struktur UE został rozpoczęty notyfikacją złożoną przez Wielką Brytania na podstawie art. 50 TUE 29 marca 2017 r. Samo ustalenie zasad brexitu trwało kilka lat i do ostatniej chwili nie było wiadome na jakich zasadach do niego dojdzie. Formalnie Wielka Brytania opuściła Unię 31 stycznia 2020 r., jednak do 31 grudnia 2020 r. obowiązywał okres przejściowy. W tym okresie we wzajemnych relacjach nadal miały zastosowanie normy prawa unijnego, ale Wielka Brytania była już pozbawiona politycznego wpływu na funkcjonowanie UE.

Czytaj także: Brexit: wraca transgraniczne uznawanie polskich i brytyjskich wyroków

Jednym z tematów szczególnie rozpalającym dyskusję środowisk prawniczych po obu stronach kanału La Manche była kwestia wzajemnego wykonywania orzeczeń wydawanych przez sądy Wielkiej Brytanii w krajach UE-27. Z oczywistych względów środowisko brytyjskie postulowało pełną uznawalność i wykonalność orzeczeń na warunkach jak najbardziej zbliżonych do dotychczasowych, co miało związek z bardzo rozbudowanym rynkiem usług prawniczych i preferencją poddawania niektórych sporów do rozpoznania przez sądy angielskie i według prawa angielskiego.

Narzędziem do osiągnięcia tego miało być przystąpienie Wielkiej Brytanii do Konwencji o jurysdykcji i uznawaniu oraz wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych, podpisana w Lugano w dniu 30 listopada 2007 r. Obecnie konwencja ta dotyczy stosunków pomiędzy Islandią, Norwegią i Szwajcarią a UE. Co prawda Wielka Brytania rozpoczęła proces przystępowania do tej konwencji, jednakże do dzisiaj Unia nie wyraziła zgody, aby Wielka Brytania została stroną konwencji.

W zasadzie dopiero w końcówce minionego roku, przedstawiciele Wielkiej Brytanii oraz UE ogłosili osiągnięcie wspólnego porozumienia co do treści umowy handlowej, która będzie regulowała przyszłe stosunki handlowe po finalizacji brexitu.

Dokument ten reguluje wiele ważkich kwestii w relacjach pomiędzy UE oraz Wielką Brytanią, w tym zasady wzajemnego obrotu gospodarczego oraz zniesienia ceł. Jednakże wbrew oczekiwaniom środowisk prawniczych po obu stronach, umowa milczy zupełnie na temat współpracy sądowej w sprawach cywilnych i handlowych, co zapewne miało związek z brakiem możliwości osiągnięcia porozumienia pomiędzy przedstawicielami obu stron.

Brak uregulowania współpracy sądowej w sprawach cywilnych i handlowych stwarza nowe wyzwania dla prawników zajmujących się transgranicznym obrotem prawnym.

Jak wygląda wzajemne wykonywanie orzeczeń w sprawach wszczętych do 31 grudnia 2020 r.?

31 grudnia 2020 r. był ostatnim dniem obowiązywania na terenie Wielkiej Brytanii Rozporządzenia 1215/2012 Bruksela I. W związku z tym, zasada wzajemnej uznawalności i wykonywalności orzeczeń wydanych przez sądy w Wielkiej Brytanii w pozostałych państwach UE przestała mieć zastosowanie. Co w takim wypadku ze sprawami, w których postępowania zostały wszczęte, ale nie zostały zakończone lub wydany wyrok przez sąd angielski lub sąd państwa unijnego nie został wyegzekwowany przed tym dniem?

Jak i kiedy

Kwestie intertemporalne są regulowane przez Umowę o wystąpieniu między UE a Wielką Brytanią, która weszła w życie 1 lutego 2020 r. Zgodnie z jej art. 67 (1) do wszystkich postępowań sądowych wszczętych przed dniem 1 stycznia 2021 r. znajdą jeszcze zastosowanie regulacje prawa unijnego w zakresie wzajemnego uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach cywilnych i handlowych. Z kolei zgodnie z art. 67 (2) tej umowy, wszelkie wyroki wydane w sprawach, które bieg rozpoczęły przed 1 stycznia 2021 r. nadal będą podlegały wzajemnemu uznaniu bez potrzeby przeprowadzania odrębnej procedury i będą bezpośrednio wykonywalne w państwach UE.

Przykład: Miejscowo właściwy sąd w Birmingham wydał w dniu 10 stycznia 2021 r. wyrok, w którym nakazał zapłatę na rzecz angielskiego powoda przeciwko polskiej spółce z o.o. kwoty L100.000, zgodnie z żądaniem pozwu wniesionym w dniu 3 grudnia 2020 r.

Odpowiedź: Wyrok będzie egzekwowalny w Polsce według zasad przewidzianych w Rozporządzeniu 1215/2012 Bruksela I, tj. bezpośrednio i bez potrzeby przeprowadzania oddzielnej procedury uznania i stwierdzenia wykonalności orzeczenia sądu zagranicznego.

Podsumowując, sprawy w których wniesiono pozew w Wielkiej Brytanii najpóźniej w dniu 31 stycznia 2020 r. korzystają z dobrodziejstwa wspólnego europejskiego systemu wykonywania orzeczeń, włącznie z ich egzekucją.

A co z postępowaniami, które zostaną wszczęte w 2021 r. i w latach następnych? Wielka Brytania ostatecznie przystąpiła do konwencji haskiej z 30 czerwca 2005 r. o umowach dotyczących właściwości sądu ze skutkiem od 1 stycznia 2021 r., której stroną jest także Unia Europejska. W związku z tym, konwencja znajdzie zastosowanie w sporach cywilnych i handlowych prowadzonych przez podmioty pochodzących z Wielkiej Brytanii i Polski. Konwencja przyznaję jurysdykcję sądowi państwa-sygnatariusza, jeżeli został on wskazany w ważnej umowie o jurysdykcję wyłączną.

Ponadto państwa stosujące konwencję muszą uznać i wykonać orzeczenie wydane przez wybrany przez strony sporu sąd. Mogą odroczyć wykonanie takiego orzeczenia, jeżeli jest ono przedmiotem zaskarżenia w państwa pochodzenia lub jeżeli nie upłynąć jeszcze termin na zastosowanie zwyczajnego środka zaskarżenia. W konwencji zostały także wskazane sytuację, w których można odmówić wykonywalności zagranicznego orzeczenia (gdy np. zostało ono uzyskane poprzez wprowadzenie danego sądu w błąd i uzyskanie następnie wyroku na skutek takiego oszustwa).

To może arbitraż?

Jak wynika z powyższej analizy, jeżeli strony nie zawarły ważnej umowy o jurysdykcję wyłączną oraz postępowanie zostało wszczęte po 31 grudnia 2020 r., to w takim wypadku konieczne będzie zastosowanie w obydwu przypadkach krajowych zasad uznawania i wykonywania zagranicznych orzeczeń.

W przypadku niektórych relacji z kontrahentem brytyjskim warte rozważenia może być poddanie ewentualnych sporów pod arbitraż, gdyż Wielka Brytania jest dalej stroną konwencji nowojorskiej o uznawaniu i wykonywaniu zagranicznych orzeczeń arbitrażowych. Uznanie i wykonanie wyroku sądu polubownego w niektórych przypadkach może być prostsze niż przejście przez procedurę uznania i wykonania zagranicznego wyroku sądu powszechnego.

Autor jest adwokatem w JDP Drapała&Partners

Jedną z największych zalet integracji europejskiej jest współpraca sądowa w sprawach cywilnych i handlowych między państwami UE. Powstała rozbudowana sieć norm umożliwiających wzajemne uznawanie i wykonywanie orzeczeń bez oddzielnej procedury stwierdzenia wykonalności orzeczenia innego sądu państwa UE (tzw. exequatur). Normy ustalają też podstawy ustalenia sądy właściwego w danej sprawie i umożliwiają skuteczne poddanie sporu pod sąd innego państwa Unii. Przyjęcie rozwiązania o bezpośredniej wykonywalności orzeczeń jest istotne dla rozwoju transgranicznej wymiany handlowej we Wspólnocie i daje przedsiębiorcom poczucie stabilności. Korzystne dla nich orzeczenie wydane np. przez sąd państwa ich siedziby będzie mogło zostać wykonane w kraju siedziby ich kontrahenta.

Pozostało 89% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?