Michał Szułdrzyński: Campus Polska – wartości obywatelskie vs. kontrowersyjne silent disco

Campus Polska to ważna impreza promująca patriotyzm i zaangażowanie obywatelskie. Dlatego organizatorzy powinni się odciąć od nieszczęsnego silent disco, by nie narażać reputacji całej imprezy dla obrony wulgarnych haseł.

Publikacja: 26.08.2024 15:03

Sławomir Nitras w czasie Campus Polska

Sławomir Nitras w czasie Campus Polska

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

Udostępnienie przez radnego Koalicji Obywatelskiej w mediach społecznościowych w niedzielny wieczór nagrania, na którym młodzi uczestnicy Campusu Polska wykrzykują w rytm piosenki Cypisa „J…ć PiS”, zdominowało dyskusję na platformach społecznościowych, ale też w realnej polityce.

Dlaczego nagranie z Campusu Polska wywołało skandal

W oburzeniu przodują przedstawiciele PiS. Biorąc pod uwagę skalę brutalizacji debaty publicznej, jaka nastąpiła w telewizji publicznej rządzonej przez Jacka Kurskiego, za którą odpowiada PiS, politycy tej partii raczej nie powinni się w tej sprawie wypowiadać. Ale też, z politycznego punktu widzenia, trudno im się dziwić, że wykorzystują okazję, jaka się nadarzyła. Bo sprawa rzeczywiście pachnie skandalem. We wspomnianej piosence, prócz mało skomplikowanego refrenu „Je…ć PiS”, znajdują się apele do polityków i zapewne wyborców największej partii opozycyjnej („pisowcy wyp...ć”), nazywa się ich śmieciami i każe się „wyp…ć z tego kraju”.

Czytaj więcej

Campus Polska, Jarosław Kaczyński namaszcza Mariusza Błaszczaka. KO i PiS chcą przejąć inicjatywę

Co ciekawe, utwór został puszczony na dyskotece niedługo po zakończeniu odbywającego się na Campusie panelu pod tytułem: „Popkultura pogardy. Jak przerwać spiralę przemocy w życiu publicznym?”. Być może należy więc go traktować jako zajęcia praktyczne po tej dyskusji. A może organizatorzy uznali, że skoro zabawa odbywała się w formule silent disco (tańczący mają na uszach słuchawki, zamiast słuchać muzyki z głośników), to nikt nie usłyszy padających w piosence słów? Żarty na bok.

Campus Polska to ważna lekcja patriotyzmu dla młodych ludzi. Nie warto pozytywnego dorobku narażać dla obrony wulgarnych haseł

Już całkiem serio: udostępniony w sieci filmik mocno obciąża wizerunkowo tę imprezę, jej patrona Rafała Trzaskowskiego oraz całą formację KO. W dodatku podważa sens inicjatywy, która jest nowym formatem budowania obywatelskiego zaangażowania. To jest największą zaletą Campusu Polska – znaleziono festiwalową formułę na to, by młodzi ludzie nie tylko spotkali się z liderami świata opinii, polityki, bezpieczeństwa, ekspertami i celebrytami, ale również by zmobilizować ich do działania. To praktyczna lekcja patriotyzmu, zaangażowania obywatelskiego. I w tym sensie bilans Campusów jest zdecydowanie pozytywny.

Ale czym innym jest namawianie do zaangażowania obywatelskiego, a czym innym wykrzykiwanie do przeciwników politycznych, że mają z Polski „wyp…ć”. Tym bardziej że niektórzy politycy koalicji 15 października ostatnio usłyszeli to od Marty Lempart, która po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji w 2020 roku mobilizowała przeciwników PiS równie mało wyszukanymi słowami. KO powinna więc wiedzieć, że „lempartyzacja” polskiej polityki nikomu nie służy, a już najmniej rządzącej koalicji, która obiecywała wyższe standardy niż za czasów PiS.

Dlatego warto, by organizatorzy Campusu tę sprawę wyjaśnili, a najlepiej przeprosili, by ocalić wszystko to, co w Campusie jest pożyteczne i pozytywne. Zdawkowe zdystansowanie się od całego incydentu Rafała Trzaskowskiego i Sławomira Nitrasa to trochę za mało.

Udostępnienie przez radnego Koalicji Obywatelskiej w mediach społecznościowych w niedzielny wieczór nagrania, na którym młodzi uczestnicy Campusu Polska wykrzykują w rytm piosenki Cypisa „J…ć PiS”, zdominowało dyskusję na platformach społecznościowych, ale też w realnej polityce.

Dlaczego nagranie z Campusu Polska wywołało skandal

Pozostało 90% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie