Podczas ubiegłotygodniowego spotkania w ONZ sekretarz stanu Anthony Blinken jednoznacznie stwierdził, że musimy zająć się kwestią pełnowymiarowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie i wynikającym z niej atakiem na światowy system żywnościowy. 91 państw ONZ, w tym Polska, podpisało wspólny komunikat, zainicjowany przez USA, wzywający do nieużywania żywności jako broni w czasie wojny. Nigdzie na świecie używanie żywności jako broni nie jest tak ewidentne jak podczas dalszej inwazji Rosji na Ukrainę i blokady ukraińskich portów. Wsparcie Polski dla przeładunków ukraińskiego zboża było i będzie niezbędne, aby produkty te trafiały na rynki całego świata.
Nie było sankcji
Rok temu ONZ i Turcja pośredniczyły w wypracowaniu czarnomorskiej inicjatywy zbożowej, aby zapewnić przepływ zboża i innych towarów żywnościowych z ukraińskich portów. Inicjatywa ta umożliwiła wysyłkę prawie 33 mln ton ukraińskiego zboża i artykułów spożywczych. Przyczyniło się to do ustabilizowania i obniżenia cen żywności o prawie 20 proc., po gwałtownym wzroście, który nastąpił po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę. Chociaż nigdy inicjatywa ta nie powinna była być konieczna, przyniosła ona konkretne i znaczące rezultaty, dając gwarancję, że te produkty spożywcze trafią na światowe rynki i do tych, którzy ich potrzebują. Polska jest kluczowym partnerem w tych wysiłkach w ramach jej silnego wsparcia dla Ukrainy.
Czytaj więcej
Ukraina ogłosiła w czwartek utworzenie "korytarza humanitarnego", który pozwoli dziesiątkom statków towarowych uwięzionym w jej portach wypłynąć na Morze Czarne. To reakcja na wypowiedzenie przez Rosję porozumienia zbożowego.
17 lipca 2023 r. Rosja wystąpiła z czarnomorskiej inicjatywy zbożowej, co początkowo doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen zboża. Rosja nie poprzestała na wycofaniu się z inicjatywy. Jej celem stały się ataki na silosy zbożowe i inną infrastrukturę portową w Ukrainie. Zagroziła statkom towarowym państw trzecich, gdyby podjęły próbę załadowania zboża z ukraińskich portów. Skorzystała też ze wzrostu cen zboża, eksportując własne i jednocześnie nie dopuszczając ukraińskiego zboża na rynek. Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że wycofanie się Rosji z inicjatywy zbożowej spowoduje wzrost światowych cen zboża o 10–15 proc.
Niezależnie od dezinformacji płynącej z Rosji Stany Zjednoczone i nasi partnerzy nie nałożyli sankcji na eksport rosyjskich towarów rolnych. Wynika to z naszego zaangażowania w globalne bezpieczeństwo żywnościowe. I wbrew twierdzeniom Rosji ponad połowa żywności i dwie trzecie pszenicy z inicjatywy zbożowej trafiło do krajów rozwijających się, w tym do niektórych regionów świata, w których występują największe braki żywności.