Podobnie jak I Rzeczpospolita na początku XVIII wieku ze swoim systemem politycznym dzisiejsza Polska na ogół przyjęła bezczynność w zakresie polityki przemysłowej, podczas gdy świat szybko się zmienia. Powstanie scentralizowanych państw ościennych było zgubne dla I Rzeczypospolitej. Dziś nasila się centralizacja gospodarcza w Unii w sposób, który może być niebezpieczny dla kraju.
Co z naszym modelem przemysłowym
Unia Europejska dokonuje bowiem rewolucyjnej zmiany w podejściu do przemysłu. Kończy się opowiadanie przez dziesięciolecia za wolnym handlem. Kończy się też sprzeciw wobec pomocy państwowej, jednego z filarów rynku wewnętrznego. Zmiany te stawiają pod znakiem zapytania przyszłość polskiego modelu przemysłowego, który od pewnego czasu wykazuje kruchą stabilność.
Model ten polega na tym, że zagraniczne korporacje, które według Polskiego Instytutu Ekonomicznego są właścicielami ok. 40 procent naszej gospodarki, „wyciągają” ze spółek córek eksport średniej wartości. Poprzez zyski i opłaty licencyjne inwestorzy korzystają z wartości dodanej wypracowanej w Polsce. Przy bardziej niestabilnym eksporcie przemysłowym i usług, dokonywanym przez krajowe małe i średnie firmy, tzw. misie, pomogło to generować wzrost i opłacić import. Zagraniczne przedsiębiorstwa m.in. poprzez dominację w logistyce oraz sprzedaży fizycznej i internetowej są odpowiedzialne za gros importu, ale to inna sprawa.
Kluczowe jest, że ten model wespół z prawodawstwem UE uniemożliwił nam zbudowanie wielkich międzynarodowych firm przemysłowych. Zmiany, które Unia teraz wprowadza, dają nowe przewagi starej Unii i jej ugruntowanym korporacjom. Jeśli nie podejmiemy odpowiednich kroków, zachodnia UE prawdopodobnie zostawi nas głębiej niż dotychczas utkniętych w „pułapce średniego dochodu”.
Sprawy przyspieszyły w sierpniu zeszłego roku, kiedy USA przyjęły Chips and Science Act przewidującą 280 mld dol. pomocy państwowej, w tym 52 mld dol. dla producentów czipów. Unia wprowadza własną ustawę o czipach, w myśl której publiczne i prywatne środki w wysokości 43 mld euro mają trafić do branży. Powstanie wspólny zakład produkcyjny. Również w sierpniu 2022 r. USA przyjęły ustawę rzekomo o redukcji inflacji, Inflation Reduction Act. IRA zapewnia 369 mld dol. wsparcia dla zielonych inwestycji.