W ostatnich miesiącach często można usłyszeć o przesuwającym się w stronę Polski „punkcie ciężkości” europejskiej polityki czy politycznym „boksowaniu powyżej swojej wagi”. Choć stwierdzenia te dotyczą przede wszystkim polityki bezpieczeństwa, to nie ulega wątpliwości, że również w odniesieniu do innych obszarów – w tym także gospodarczego – w ostatnich miesiącach zainteresowanie Polską znacząco wzrosło.
Mieliśmy okazję się o tym przekonać w trakcie Dyplomatycznego Otwarcia Roku – organizowanego już po raz ósmy przez KIG dorocznego spotkania przedstawicieli dyplomacji, polityki, biznesu oraz samorządu terytorialnego. Udział w wydarzeniu wzięło ponad 40 ambasadorów oraz ponad 80 przedstawicieli placówek handlowych potwierdził, że dyplomacja z całego świata chce trzymać rękę na pulsie i żywo interesuje się polskimi sprawami.
Takie grono rzadko można spotkać w jednym miejscu, naturalnym więc było, że w trakcie wydarzenia padło w kuluarach wiele pytań o to, jak zmieniło się postrzeganie Polski za granicą w ciągu 12 miesięcy od rosyjskiej agresji na Ukrainę i jakie szanse oraz zagrożenia wiążą się z obecną sytuacją.
Pomoc Ukraińcom doceniona
Dyplomaci zgodnie przyznają, że największe wrażenie wywarła skala bezinteresownej pomocy, jakiej nasz kraj udzielił (i wciąż to robi) wojennym uchodźcom. Choć może nie odczuwamy tego w kraju, to doniesienia o wzorowej postawie Polaków wobec uciekających przed rosyjskimi wojskami obywateli Ukrainy dotarły do najdalszych zakątków świata. O polskiej pomocy dla Ukraińców mówi się nawet w tych regionach, w których nasz kraj nie jest szczególnie znany i popularny.
Ten pozytywny wizerunek zaczyna już przynosić wymierne efekty. Nie bez przyczyny Warszawa zdobyła niedawno prestiżowy tytuł najbardziej atrakcyjnego miejsca turystycznego w Europie na rok 2023 w konkursie European Best Destinations 2023. Na stolicę Polski oddało swój głos ponad 140 tysięcy internautów z ponad 130 krajów na całym świecie.