„Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych podjął decyzje o podjęciu przygotowań do wszczęcia sporów zbiorowych” - poinformowała na Twitterze Dorota Gardias, przewodnicząca Forum Związków Zawodowych i wiceprzewodnicząca Rady Dialogu Społecznego.
Jak dodała Gardias „następnym krokiem może być strajk generalny”. Związek wezwał premiera Mateusza Morawieckiego do „natychmiastowego” opublikowania w Dzienniku Ustaw tzw. ustawy covidowej, która czeka na publikację od 3 listopada, po podpisie prezydenta Andrzeja Dudy.
„Wszyscy pracownicy zatrudnieni w podmiotach leczniczych, którzy uczestniczą w wykonywaniu świadczeń zdrowotnych osobom chorym na Covid-19 lub osobom z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 z niecierpliwością czekają na wejście w życie zagwarantowanych ustawą dodatków miesięcznych do wynagrodzenia w kwocie 100 proc. ich miesięcznych wynagrodzeń” - podkreślił Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w wydanym komunikacie.
Chodzi o ustawę wprowadzającą obowiązek noszenia maseczek, zniesienie odpowiedzialności karnej lekarzy za nieumyślne błędy medyczne w pandemii czy zagwarantowanie służbom mundurowym pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z powodu zakażenia koronawirusem. Wszystkie te zmiany mogłyby być już obowiązującym prawem, gdyby nie pomyłka w głosowaniu grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości. Poparli oni jedną z poprawek Senatu, przyznającą stuprocentowy dodatek covidowy wszystkim lekarzom, a nie - jak od początku chciała partia rządząca - wyłącznie medykom skierowanym do walki z pandemią.