Eksperci nie zostawiają suchej nitki na projekcie ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa, przekazanym do konsultacji publicznych tuż przed końcem roku. I pytają, kto sfinansuje proces naprawczy w podmiotach leczniczych, które finansowo radzą sobie najgorzej.
Czytaj więcej
Rząd rezygnuje z ryczałtów dla szpitali na rzecz powrotu kontraktowania świadczeń. Państwo na to stać – tłumaczy.
Jak wynika z analizy prawnej, wykonanej na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, nowa regulacja to kolejna po ustawie o sieci szpitali „reforma bez płatnika". Co ciekawe, odwraca ona sieciową rewolucję z 2017 r., rezygnując z finansowania budżetowego i przywracając kontraktowanie świadczeń przez publiczne szpitale. Prawnicy podkreślają, że w ocenie skutków regulacji nie zakłada się zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia i mimo dodatkowych obowiązków nie przewiduje zwiększenia przychodów dla jednostek samorządu terytorialnego.
Brak przepisów nakazujących Narodowemu Funduszowi Zdrowia sfinansowanie działań naprawczych w danej placówce niepokoi ekspertów:
– Dziś w ustawie nie ma żadnego powiązania między procesem naprawczo-rozwojowym a finansowaniem z NFZ. Zalecenia agencji mogą nie zostać uwzględnione w kontrakcie z Funduszem – podkreśla Krzysztof Strzałkowski, przewodniczący Komisji Zdrowia Sejmiku Województwa Mazowieckiego i burmistrz stołecznej Woli.