Skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego ws. wpisu hipoteki przymusowej

27 mln zł długu upadłej spółdzielni obciążyło na mocy prawomocnego orzeczenia sądu hipoteki właścicieli mieszkań. Prokurator Generalny uważa, że zostali pokrzywdzeni i wniósł do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną w tej sprawie.

Publikacja: 17.06.2020 10:24

Skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego ws. wpisu hipoteki przymusowej

Foto: 123RF

dgk

W lipcu 2002 r. w związku z prawomocnym nakazem zapłaty wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie doszło do wpisania hipoteki przymusowej do kwoty ponad 27 mln zł na nieruchomości należącej do spółdzielni mieszkaniowej w Kołobrzegu na rzecz jednego z banków – wierzyciela spółdzielni mieszkaniowej. W 2008 r. bank sprzedał swoją wierzytelność spółce z Liechtensteinu. W 2009 r. została ona wpisana do księgi wieczystej jako wierzyciel hipoteczny.

W kwietniu 2012 r. syndyk masy upadłości spółdzielni sprzedał ją jako przedsiębiorstwo wraz z jej udziałem w nieruchomości obciążonym ograniczonymi prawami rzeczowymi w postaci spółdzielczych własnościowych praw do kilkudziesięciu lokali. Oczywiście na nieruchomości macierzystej i na lokalach, które z niej wówczas wyodrębniono, wciąż ciążyła hipoteka przymusowa kaucyjna łączna na rzecz spółki z Liechtensteinu.

W związku ze sprzedażą spółdzielni podmiotowi niebędącemu spółdzielnią mieszkaniową, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, które przysługiwało dotychczasowym posiadaczom lokali zostało automatycznie przekształcone w prawo własności tego lokalu na mocy art. 17(18) ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Na wniosek właścicieli, Sąd Rejonowy w Kołobrzegu w grudniu 2013 r. odłączył z księgi wieczystej nieruchomości macierzystej należący do nich lokal mieszkalny i założył nową księgę wieczystą dla tego lokalu. Spółka z Liechtensteinu zażądała jednak dokonania wpisu hipoteki przymusowej kaucyjnej łącznej na kwotę ponad 27 mln zł na odłączonej nieruchomości. Argumentowała, że w związku z przekształceniem z mocy prawa, przysługująca jej  hipoteka obciążyła także lokal wyodrębniony, dla którego została założona nowa księga wieczysta.

Referendarz sądowy dokonał żądanego wpisu hipoteki na kwotę ponad 27 mln zł. Hipoteka do tej kwoty obciążała również nieruchomość macierzystą i inne nieruchomości lokalowe.

Właściciele lokalu wnieśli skargę na czynność referendarza, ale Sąd utrzymał wpis w mocy, a Sąd Okręgowy w Koszalinie w październiku 2016 r. oddalił apelację właścicieli. Uzasadniał wyrok utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, zgodnie z którym następstwem podziału nieruchomości obciążonej hipoteką wskutek ustanowienia odrębnej własności choćby jednego lokalu, jest co do zasady, powstanie hipoteki łącznej. W razie przekształcenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w prawo odrębnej własności lokalu księga wieczysta prowadzona dla ograniczonego prawa rzeczowego staje się księgą wieczystą dla nieruchomości, a hipoteka obciążająca ograniczone prawo rzeczowe staje się hipoteką na nieruchomości.

Postanowienie o wpisie hipoteki stało się prawomocne. W 2018 r. oddalona została skarga kasacyjna uczestników postępowania. Spółka z Liechtensteinu wystąpiła więc przeciwko właścicielom lokalu jako dłużnikom rzeczowym  z pozwem o zapłatę 300 tys.  zł z tytułu ustanowionej hipoteki. Toczy się postępowanie w tym zakresie.

W ocenie Prokuratora Generalnego orzeczenie Sądu narusza konstytucyjne zasady wolności, praw człowieka i obywatela, w tym prawo do równej dla wszystkich ochrony prawnej, gdyż skutkuje niezasadnym pokrzywdzeniem osób, pozbawiając je ich prawa majątkowego. Według PG rażąco narusza także przepisy prawa materialnego: ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece.

Z upoważnienia Prokuratora Generalnego skargę nadzwyczajną od nakazu zapłaty wniósł do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand. Jak wskazał,  orzeczenie Sądu Najwyższego, niekorzystne dla aktualnych właścicieli nieruchomości lokalowych położonych w budynku spółdzielczym wchodzących w skład zbytego przedsiębiorstwa, było niesłuszne i stało w sprzeczności z ochronnym charakterem i celem art. 17 (18) Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, którym jest zapewnienie ochrony prawnej podmiotowi, któremu przysługiwało spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu w sytuacji zbycia nieruchomości macierzystej w toku likwidacji, postępowania upadłościowego albo w postępowania egzekucyjnego – a więc sytuacji od niego niezależnej.  Potwierdza to obecna linia orzecznicza SN, która została ukształtowana również w sprawach związanych ze sprzedażą spółdzielni mieszkaniowej w Kołobrzegu.

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wadliwego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Koszalinie do ponownego rozpoznana.

- Sąd Okręgowy w Koszalinie dokonując błędnej wykładni przepisów prawa de facto pozbawił uprawnionych ochrony wynikającej z art. 17(18) Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Błędnie uznał, że z momentem sprzedaży przedsiębiorstwa spółdzielni mieszkaniowej obejmującego również budynek, gdzie znajduje się lokal uprawnionych doszło do podziału nieruchomości, skutkującego obciążeniem wydzielonej nieruchomości hipoteką, a zatem że właściciele lokalu będą odpowiadali za długi zabezpieczone hipoteką na nieruchomości macierzystej. Uznał tak pomimo tego, iż zgodnie z postanowieniami ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych członkowie spółdzielni nie ponoszą odpowiedzialności za długi spółdzielni, a sami właściciele nie przyczynili się do ich powstania oraz nie mieli żadnego wpływu na to kto będzie nabywcą przedsiębiorstwa - głosi uzasadnienie skargi.

W lipcu 2002 r. w związku z prawomocnym nakazem zapłaty wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie doszło do wpisania hipoteki przymusowej do kwoty ponad 27 mln zł na nieruchomości należącej do spółdzielni mieszkaniowej w Kołobrzegu na rzecz jednego z banków – wierzyciela spółdzielni mieszkaniowej. W 2008 r. bank sprzedał swoją wierzytelność spółce z Liechtensteinu. W 2009 r. została ona wpisana do księgi wieczystej jako wierzyciel hipoteczny.

W kwietniu 2012 r. syndyk masy upadłości spółdzielni sprzedał ją jako przedsiębiorstwo wraz z jej udziałem w nieruchomości obciążonym ograniczonymi prawami rzeczowymi w postaci spółdzielczych własnościowych praw do kilkudziesięciu lokali. Oczywiście na nieruchomości macierzystej i na lokalach, które z niej wówczas wyodrębniono, wciąż ciążyła hipoteka przymusowa kaucyjna łączna na rzecz spółki z Liechtensteinu.

Pozostało 84% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach