Ceny mieszkań w dół. Klienci ruszyli do biur sprzedaży

W październiku średnie ceny nowych mieszkań spadły w siedmiu z 17 miast monitorowanych przez portal mieszkaniowy Tabelaofert.pl.

- Wzrost cen odnotowaliśmy przede wszystkim w miejscowościach, gdzie do sprzedaży wprowadzono droższe inwestycje i gdzie liczba dostępnych mieszkań na rynku była relatywnie (uwzględniając wielkość miasta) mniejsza – mówią przedstawiciele serwisu.

Czytaj więcej

Nieruchomości

Na rynku mieszkań nadchodzi lekkie odbicie

Stabilizacja to oczekiwany scenariusz rozwoju rynku mieszkaniowego. Nie ma podstaw, by wieszczyć krach.

Wzrost sprzedaży nowych mieszkań. Klienci nie czekają na dopłaty do kredytów 

Z analiz wynika, że wzrost sprzedaży nowych mieszkań w październiku w porównaniu z wrześniem wyniósł 17,4 proc. - Deweloperzy zintensyfikowali działania promocyjne, co przełożyło się na decyzje kupujących. Klienci ruszyli po mieszkania, szczególnie w tam, gdzie mogli liczyć na rabaty i atrakcyjne oferty – mówią przedstawiciele portalu.

Foto: Tabelaofert.pl

Analitycy zaznaczają, że rośnie popyt na tańsze lokale.  - Nabywcy szukają korzystnych ofert, często decydując się na mniejsze mieszkania lub lokalizacje poza granicami dużych miast. W segmencie mieszkań spełniających te dwa kryteria w październiku zaobserwowano gwałtowny wzrost sprzedaży, sięgający 52,2 proc. Widać więc wyraźnie, że kupujący przestali czekać na zapowiadane dopłaty do kredytów, koncentrując się na atrakcyjnych pod względem cen ofertach – mówią autorzy raportu. Dodają, że rynkiem mieszkań rządzi niewidzialna ręka. - Obniżenie cen przyniosło wzrost sprzedaży. Nowe mieszkania są droższe tylko tam, gdzie wybór lokali jest mniejszy – zwracają uwagę.

Czytaj więcej

Nieruchomości

Parkingi na specosiedlach. Zapis, który miał odblokować inwestycje, wypadnie z ustawy

Przepis znoszący obowiązek budowy określonej liczby miejsc postojowych na osiedlach powstających na mocy specustawy mieszkaniowej nieoczekiwanie znalazł się w projekcie ustawy powodziowej. - Będzie z niej wykreślony – zapowiada resort rozwoju.

Średnie ceny mkw. nowych mieszkań spadły w czterech z sześciu największych miast: w Krakowie (-0,7 proc.), we Wrocławiu (-0,7 proc.), w Poznaniu (-1 proc.), oraz w Łodzi (-5 proc.).

- To właśnie w tych miastach odnotowaliśmy ostatnio największy przyrost nowej oferty mieszkań. W Łodzi średni spadek cen to także efekt wprowadzenia do oferty niżej wycenianych lokali niż te znajdujące się na rynku – tłumaczą analitycy. - Spadki średniej ceny metra kwadratowego odnotowaliśmy także w Rzeszowie (-1,9 proc.), Białymstoku (-1,3 proc.) i Bydgoszczy (-0,1 proc.) oraz w aglomeracji trójmiejskiej (-0,5 proc.).

Foto: Tabelaofert.pl

Gdzie nowe mieszkania zdrożały

Wśród dużych miast średnie ceny mkw. nowych mieszkań poszły w górę w Warszawie (1,5 proc.) i Gdańsku (1,9 proc.). To efekty wprowadzenia do sprzedaży osiedli w droższych lokalizacjach.

- Warto jednak dodać, że właśnie w tych miastach oferta w ostatnim okresie przyrastała wolniej niż w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi – zaznaczają analitycy portalu Tabelaofert.pl. - Wzrosty średniej ceny mkw. nowych mieszkań odnotowaliśmy w kilku mniejszych ośrodkach, na co wpływ miało wprowadzenie do oferty nowych osieli z bardziej prestiżowymi adresami. Tak było w Gdyni (9,4-proc. wzrost), Szczecinie (4 proc.), Katowicach (0,2 proc.) Kielcach (0,6 proc.), Gliwicach (0,8 proc.) oraz aglomeracji śląskiej (2,1 proc.) poznańskiej (3,4 proc.) warszawskiej (0,7 proc.) a także w inwestycjach z mieszkaniami wakacyjnymi (0,9 proc.).

Foto: Tabelaofert.pl

- Skoro inwestorzy prywatni odpowiadają dziś za budowę ponad 98 proc. mieszkań w Polsce, to nie mogło być inaczej. Zadziałała niewidzialna ręka rynku: duża podaż spowodowała w poprzednich miesiącach spadek sprzedaży, a to wymusiło obniżki cen i promocje, które w październiku zachęciły kupujących do podjęcia decyzji – komentuje Robert Chojnacki, założyciel portalu Tabelaofert.pl.

I dodaje, że jeśli nowe inwestycje podnoszą średnią cenę za metr kwadratowy, to dzieje się tak głównie w miejscach, gdzie wybór mieszkań jest ograniczony.

-Tak właśnie działa prawo popytu i podaży. Analizuję rynek od 25 lat – i zawsze każdy spadek cen nie trwał długo i nie był głębszy niż kilka procent. Klienci dobrze to rozumieją – korzystają z okazji i kupują, nie licząc na wsparcie państwa, nawet jeśli oznacza to horrendalnie wysokie obciążenie kredytowe. W efekcie nabywają często mniejsze mieszkania lub te położone dalej od centrum – podkreśla Robert Chojnacki.

Czytaj więcej

Nieruchomości

Polak w mieszkaniowym kompakcie

Klienci najchętniej wybierają kompaktowe lokale z atrakcyjnymi adresami. Wybór mieszkań jest dziś bardzo duży.