Polak w mieszkaniowym kompakcie

Klienci najchętniej wybierają kompaktowe lokale z atrakcyjnymi adresami. Wybór mieszkań jest dziś bardzo duży.

Publikacja: 25.10.2024 04:05

Polska wciąż boryka się z dużym niedoborem mieszkań. Wiele lokali jest przeludnionych

Polska wciąż boryka się z dużym niedoborem mieszkań. Wiele lokali jest przeludnionych

Foto: AdobeStock

Jak duże mieszkania są dziś najchętniej kupowane? Ile za nie płacimy? Transakcje (dane z umów notarialnych) analizuje Investoro.pl. Z danych tej platformy wynika, że w Warszawie największą popularnością cieszą się mieszkania o powierzchni 35–50 mkw. Zakupy lokali o takim metrażu stanowiły 37,1 proc. transakcji. Średnia cena transakcyjna takich lokali wynosiła od stycznia do końca czerwca br. (łączna dla obu rynków – pierwotnego i wtórnego) 15,4 tys. zł za mkw.

Zakupy mieszkań za gotówkę 

Na drugim miejscu w stołecznych transakcjach znalazły się lokale od 50 do 70 mkw. (31 proc.). Przeciętna cena to niespełna 14,3 tys. zł za mkw. Przedstawiciele platformy nie wykluczają, że zakupy takich nieruchomości zostały zdominowane przez rodziny korzystające z „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. Program został wygaszony pod koniec ub.r., ale wiele umów zostało zamkniętych na początku br.

Część klientów wybierała lokale o powierzchni od 15 do 35 mkw. (16 proc. transakcji). Ich średnia cena przekroczyła 17 tys. zł za mkw. Za lokale od 70 do 100 mkw. (11,3 proc. transakcji) i większe (4,6 proc.) klienci płacili średnio ponad 15,2 tys. zł i 16,9 tys. zł za mkw.

Przeciętna cena transakcyjna mieszkań w Warszawie (w okresie styczeń–czerwiec) w umowach przeanalizowanych przez Investoro wynosiła na rynku pierwotnym ok. 13,5 tys. zł za mkw. (łącznie wszystkie rodzaje mieszkań), a na wtórnym – ponad 15,8 tys.

Także w Krakowie klienci najczęściej wybierają mieszkania o powierzchni 35–50 mkw. (40,9 proc.). Jak podaje Investoro.pl, ich średnia cena transakcyjna w okresie styczeń–wrzesień wynosiła ponad 13,6 tys. zł za mkw. (łącznie dla obu rynków). Dużym zainteresowaniem cieszyły się też lokale o powierzchni 50–70 mkw. (32,7 proc. transakcji). Przeciętna cena transakcyjna mieszkań o takim metrażu wynosiła 12,6 tys. zł za mkw. Na trzecim miejscu w Krakowie znalazły się, podobnie jak w Warszawie, lokale od 15 do 35 mkw. (13,1 proc.). Średnia cena wynosiła 15,3 tys. zł za mkw.

– Tak samo jak w stolicy na końcu stawki znalazły się największe mieszkania – podają przedstawiciele platformy. Przeciętne ceny takich lokali wynosiły 13 tys. zł (70–100 mkw.) i ponad 13,5 tys. zł za mkw. (ponad 100-metrowe mieszkania). Kupujący nowe mieszkania w Krakowie płacili za nie średnio niespełna 12,7 tys. zł za mkw., a kupujący mieszkania używane – niemal 14,6 tys. zł za mkw. (przeciętne ceny wszystkich mieszkań).

Pod względem metrażowych preferencji nie wyłamuje się Łódź. Także w tym mieście najwięcej klientów wybrało mieszkania o powierzchni 35–50 mkw. (41,8 proc. transakcji). Średnia cena mkw. lokali średniej wielkości na łódzkim rynku to niewiele ponad 8 tys. zł za mkw. Lokale o powierzchni 50–70 mkw. odpowiadały za 28,8 proc. transakcji, ze średnią ceną 7,9 tys. zł za mkw.

– Wzorem innych miast duże zainteresowanie budziły też najmniejsze mieszkania, o powierzchni 15–35 mkw. (18,9 proc. transakcji). Średnia cena transakcyjna przekroczyła 8,7 tys. zł za mkw. – Poza podium znów znalazły się lokale o powierzchni 70–100 mkw. (8,9 proc. zakupów). Ich średnia cena wynosiła ponad 7,9 tys. zł za mkw. Ostatnie były mieszkania największe – powyżej 100 mkw. (1,6 proc.) z ceną ponad 7,2 tys. zł za mkw.

W Łodzi jest najtaniej. Za mieszkania z rynku pierwotnego klienci płacili przeciętnie ponad 8,5 tys. zł za mkw., a kupujący lokale na rynku wtórnym – ponad 7,7 tys. zł za mkw.

Także w Gdańsku najlepiej sprzedawały się mieszkania o powierzchni 35–50 mkw. (38,4 proc. transakcji). Przeciętna cena mieszkań takiej wielkości to niespełna 12,6 tys. zł za mkw. Podobnym zainteresowaniem cieszyły się większe lokale – o powierzchni 50–70 mkw. (35,3 proc.). Średnia cena transakcyjna lokali o tym metrażu to niecałe 11,5 tys. zł za mkw.

– Inaczej niż w Warszawie, Krakowie i Łodzi, nad morzem na trzecim miejscu znalazły się metraże 70–100 mkw. (12 proc.). Przeciętna cena to 12,1 tys. zł, a na kolejnym miejscu – najmniejsze lokale (11,5 proc. transakcji), których średnie ceny wyniosły niespełna 13,6 tys. zł. Najmniejszym zainteresowaniem cieszyły się lokale o powierzchni 100 mkw. i większe (2,8 proc. transakcji) – podają przedstawiciele platformy.

Za największe mieszkania kupujący w Gdańsku płacili ponad 13,5 tys. zł za mkw. Za nowe lokale w tym mieście (łączna cena wszystkich typów mieszkań) zapłacimy ponad 11,6 tys. zł za mkw., a za mieszkania z drugiej ręki – 13,4 tys. zł za mkw.

Mieszkań w Polsce ciągle brakuje

– Nabywcy kierują się ku kompaktowym mieszkaniom w atrakcyjnych lokalizacjach – komentuje Daniel Siwiec z Investoro.pl. Nie wyklucza on umiarkowanych wzrostów cen mieszkań, na co może wpłynąć m.in. wzrost płac. Przedstawiciel platformy mówi też o wysokich stopach procentowych, które mają wpływ na zdolność kredytową klientów. Wiele zakupów to jednak transakcje gotówkowe. W dłuższej perspektywie przedstawiciele platformy nie wykluczają korekty. Na rynek nieruchomości mają wpływ m.in. czynniki demograficzne, starzenie się społeczeństwa.

– Ale trzeba też pamiętać, że Polska nadal boryka się z dużym niedoborem mieszkań. Wiele lokali jest przeludnionych. Te czynniki mogą przyczynić się do zmiany dynamiki rynku, co warto mieć na uwadze, np. planując inwestycje – wskazują.

Czytaj więcej

Zdjąć blokadę z lex deweloper

Duża oferta mieszkań do kupienia

Z analiz portalu Tabelaofert.pl wynika, że od ponad dziesięciu lat nie było tak dużo mieszkań do kupienia. – W ciągu zaledwie czterech kwartałów oferta odbudowała się z historycznie niskiego do historycznie wysokiego poziomu – zwraca uwagę Robert Chojnacki, założyciel portalu. Pod koniec III kw. 2024 r. deweloperzy na sześciu największych rynkach (Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Kraków, Poznań, Łódź) oferowali ponad 55,7 tys. lokali.

Jak wynika z analiz REDNET Property Group, na tych sześciu rynkach dynamika sprzedaży – porównując III kw. tego roku z analogicznym okresem 2023 r. – dołuje. Spadek sprzedaży to prawie 50 proc.

– Tylko dwukrotnie w ostatniej dekadzie sprzedaż kwartalna była niższa. Tak było w II kwartale 2020 roku, kiedy świat zmagał się z pandemią koronawirusa i w III kwartale 2022 roku, kiedy stopy procentowe były na wysokim poziomie, a dodatkowo obowiązywała zaostrzona rekomendacja Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie ustalania zdolności kredytowej – przypomina Robert Chojnacki.

Średni czas wyprzedania oferty wynosi dziś 6,8 kwartału. – Oznacza to, że na sprzedaż wszystkich mieszkań – od momentu uruchomienia sprzedaży – deweloperzy potrzebują ponad półtora roku. Dla porównania w 2023 roku trwało to trochę ponad… pół roku – wskazują analitycy REDNET Property Group.

– Najdłużej, bo aż 11 kwartałów, sprzedają się mieszkania w Poznaniu. W tym mieście podaż znacząco wyprzedziła popyt. Klienci mogą wręcz przebierać w ofertach i negocjować – mówi Ewa Palus, analityczka w Grupie REDNET. – Druga w zestawieniu jest Łódź, gdzie wyprzedanie oferty nastąpi w ciągu 9,6 kwartału. Najszybciej nabywców znajdują mieszkania w Trójmieście. Tu trwa to dokładnie rok.

Deweloperzy dostosowują się do realiów

Jak mówi Ewa Palus, gdyby zeszłoroczny dopalacz rynkowy, czyli program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, był wprowadzany w aktualnych warunkach, a więc przy wysokiej podaży mieszkań, nie spowodowałby takich zawirowań, jakie obserwowaliśmy.

Zdaniem ekspertki REDNET duża podaż mieszkań nie będzie, oczywiście, trwać wiecznie. Deweloperzy już dostosowują produkcję do istniejących realiów. – W końcówce roku będziemy obserwować dalsze hamowanie startów nowych inwestycji mieszkań – przewiduje Ewa Palus.

Edyta Krakowiak, pośredniczka z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości, podkreśla, że teoretycznie popyt na mieszkania jest duży. – Potrzeby mieszkaniowe, zwłaszcza młodych ludzi, są wciąż niezaspokojone – zaznacza. – Większość potencjalnych kupujących nie ma jednak zdolności nabywczej, biorąc pod uwagę ceny mieszkań i małą dostępność kredytów.

Jak duże mieszkania są dziś najchętniej kupowane? Ile za nie płacimy? Transakcje (dane z umów notarialnych) analizuje Investoro.pl. Z danych tej platformy wynika, że w Warszawie największą popularnością cieszą się mieszkania o powierzchni 35–50 mkw. Zakupy lokali o takim metrażu stanowiły 37,1 proc. transakcji. Średnia cena transakcyjna takich lokali wynosiła od stycznia do końca czerwca br. (łączna dla obu rynków – pierwotnego i wtórnego) 15,4 tys. zł za mkw.

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Gorsze nastroje na rynku mieszkań. Zdezorientowani i kupujący, i sprzedający
Nieruchomości
Parkingi na specosiedlach. Zapis, który miał odblokować inwestycje, wypadnie z ustawy
Raporty ekonomiczne
Fala na rynku najmu opada. „Popyt inwestycyjny znacząco wyhamował”
Raporty ekonomiczne
Apetyty sprzedających mieszkania wciąż są zaostrzone. A nabywcy się nie spieszą
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nieruchomości
Zdjąć blokadę z lex deweloper