Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. Zgodnią z nim jeszcze w tym roku na Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nałożony zostanie obowiązek, aby jeżeli jest to korzystniejsze dla dzierżawcy, równowartość pieniężna odpowiedniej ilości pszenicy ustalana była na podstawie średniej krajowej ceny skupu pszenicy w danym półroczu, a więc w sposób obowiązujący przed 1 stycznia 2024 r.
Od stycznia 2024 r. należność z tytułu czynszu dzierżawnego za nieruchomości wchodzące w skład Zasobu, określonego w umowie jako równowartość pieniężna odpowiedniej ilości pszenicy, ustalana była na podstawie średniej krajowej ceny skupu pszenicy za 11 kwartałów poprzedzających termin płatności czynszu.
Czytaj więcej
Struktura obszarowa polskiego rolnictwa jest zła, zwłaszcza w porównaniu z rozwiniętym rolnictwem Europy Zachodniej. W efekcie słaba jest także jego konkurencyjność, mimo relatywnie znaczących zasobów użytków rolnych.
Rolnicy wskazywali jednak, że okres 11 kwartałów jest bezzasadny w przypadku obecnych niskich cen zboża, związanych m.in. z napływem produktów rolnych z Ukrainy oraz utrzymującym się niskim poziomem cen pszenicy na rynkach światowych. W związku z tym apelowali o powrót do poprzednich zasad lub umożliwienie wyboru formy naliczania czynszowych stawek.
Kazimiera Wójtowicz, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych w Lublinie, który to związek opiniuje decyzje KOWR, podkreśla, że wysokość dzierżawy za hektar jest różna w zależności od województwa. W latach 2022–2023 pszenica była dużo droższa niż obecnie, zatem po proponowanej w nowelizacji zmianie wyliczania należności kwota czynszu będzie rzeczywiście niższa, a tym samym korzystniejsza dla rolników. Dodajmy, że w latach 2022–2023 pszenica kosztowała ponad 1500 zł za tonę, podczas gdy możliwe, że w 2024 r. będzie kosztować 600–700 zł.