Czym są immisje? Uciążliwe sąsiedztwo jest problemem. z którym zmaga się na co dzień wielu właścicieli nieruchomości o różnym przeznaczeniu. Uciążliwości te przybierać mogą różną postać oraz mieć różne nasilenie i źródło i polegać np. na generowaniu hałasu, światła czy też jego blokowaniu, a także przenikaniu zapachów, zadymienia czy generowaniu zanieczyszczeń. Ich źródłem może być tak sąsiedztwo zakładu przemysłowego, jak i zachowanie sąsiada (np. entuzjasty głośnego słuchania muzyki).
Występowanie tego rodzaju oddziaływań w relacjach sąsiedzkich dostrzega ustawodawca. I tak, zgodnie z art. 144 k.c. właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.
Jednak nie każde zakłócenia, określane w języku prawniczym mianem „immisji”, mają charakter nielegalny. Ustawodawca wychodzi ze słusznego założenia, że nie sposób zabronić generowania jakichkolwiek zakłóceń w korzystaniu z nieruchomości sąsiednich. W istocie, ich generowanie stanowi często nieodzowną konsekwencję korzystania z nieruchomości sąsiedniej.
Środki prawne
Właściciele nieruchomości będących „ofiarami” immisji nie zostają przez ustawodawcę pozostawieni samym sobie i przysługiwać im mogą roszczenia wobec właściciela nieruchomości sąsiedniej, z której generowane są zakłócenia.
I tak, zgodnie z art. 222 § 2 k.c. przeciwko osobie, która narusza własność w inny sposób aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą, właścicielowi przysługuje roszczenie o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń (tzw. roszczenie negatoryjne), zaspokojenie którego może być dochodzone również na drodze sądowej.