Reforma planowania przestrzennego, która weszła w życie we wrześniu 2023 r., zobligowała gminy w całej Polsce do stworzenia do końca 2025 r. planów ogólnych. W takim dokumencie wyznaczone będą określone strefy planistyczne.
Projekt rozporządzenia w sprawie sposobu przygotowania projektu planu ogólnego gminy zakłada, że w jedenastu spośród trzynastu stref planistycznych nie będzie możliwe przeznaczenie terenu na rodzinne ogrody działkowe. Takie ogrody nie będą mogły znajdować się m.in. w strefie wielofunkcyjnej z zabudową wielorodzinną czy z zagrodową. Możliwe natomiast będzie ich usytuowanie w strefie z zabudową mieszkaniową jednorodzinną i w strefie zieleni i rekreacji.
Działkowcy protestują
Z taką liczbą stref, w których niemożliwe będzie lokalizowanie ogrodów działkowych, nie zgadzają się działkowcy. Radca prawny Bartłomiej Piech z biura Polskiego Związku Działkowców mówi „Rzeczpospolitej”, że do Ministerstwa Rozwoju i Technologii złożono co najmniej kilkaset wniosków o zmianę projektu rozporządzenia - zarówno z jednostki krajowej PZD, jak i z okręgów, od ogrodów działkowych, a także od indywidualnych działkowców. - Postulujemy, żeby w rozporządzeniu znalazł się zapis, że ogrody działkowe mogą być wprowadzane w większej liczbie stref planistycznych niż tylko w dwóch. Nie byłby to jakiś eksces, ponieważ zgodnie z rozporządzeniem zarówno zieleń naturalna, jak i zieleń urządzona mają być dostępne we wszystkich strefach. A przecież w miastach ogrody działkowe pełnią funkcję zieleni – zwraca uwagę Bartłomiej Piech.
Czytaj więcej
Kilkudziesięciu tysiącom działkowców, którzy w swoich ogródkach użytkują ręczne ujęcia wody, tzw. abisynki, grożą wysokie kary finansowe. Okazuje się, że mogą to robić nielegalnie. Dlatego Polski Związek Działkowców domaga się zmiany przepisów.
Radca prawny podkreśla, że zgodnie z ustawą o rodzinnych ogrodach działkowych, gdy funkcjonowanie rodzinnego ogrodu działkowego na nieruchomości jest sprzeczne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, to możliwe jest zgłoszenie żądania likwidacji takiego ogrodu działkowego. Jak podkreśla, nowelizacja ustawy, która weszła w życie we wrześniu zakłada, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie będą mogły być sprzeczne z planem ogólnym, zatem to, jaka na danym terenie zostanie utworzona strefa w planie ogólnym, będzie wiążące w kolejnych latach. Wiążące będzie to także dla tych planów miejscowych, które zostaną utworzone później niż plan ogólny. - Już w momencie przyjęcia planu ogólnego zapadnie decyzja, że w jedenastu strefach planistycznych nie będzie mógł być wprowadzony ogród działkowy. W tym momencie będzie zatem wiadomo, że ogród znajdujący się w którejś z tych jedenastu stref będzie spełniał warunki do likwidacji – podkreśla Bartłomiej Piech.