Według najnowszego indeksu przyjaznych młodym ludziom miast (Youthful Cities Affordability Index), który uwzględnia koszty utrzymania,minimalną stawkę wynagrodzenia, wysokość czynszów, ale też i ceny burgerów i biletów do kina, to Paryż jest najbardziej przyjaznym miastem - podaje "The Telegraph".
Jaka płaca za godzinę
Pomimo wysokiej stopy bezrobocia i niemałych czynszów, to stolica Francji okazała okazał się najbardziej przyjaznym miastem dla młodych ludzi. The Cities Affordability Index, opracowany przez mającą siedzibę w Toronto firmę consultingową Decode, bada dziewięć zmiennych dotyczących życia w miastach. Przeanalizowano 25 największych światowych metropolii.
Porównywano wysokość czynszów, podatków, koszty podróży komunikacją miejską, ale też ceny tuzina jajek, biletów do kina, burgera, biletów na koncerty muzyczne i biletów lotniczych, a zwłaszcza godzinową płacę minimalną.
Przy analizie poszczególnych zmiennych to Berlin znalazł się najczęściej na pierwszym miejscu, ale to Paryż został ogólnym zwycięzcą, ponieważ indeks przydawał duże znaczenie płacy minimalnej. Pierwszą piątkę rankingu, po Paryżu utworzyły Toronto, Los Angeles, Chicago i Berlin, podczas gdy Londyn uplasował się na 10. miejscu.
Minimalna stawka wynagrodzenia we Francji została podniesiona powyżej poziomu inflacji, do 12,84 dol. za godzinę w czerwcu 2012 r, to jest o prawie całego dolara wyżej niż w Niemczech, gdzie wynosi ona11,86 dol.