Spravia (d. Budimex Nieruchomości), Murapol, Robyg – to ogólnopolscy deweloperzy, którzy w 2021 r. przeszli od sprzedaży lokali Kowalskim do modelu dwutorowego, uwzględniającego bardzo znaczącą produkcję mieszkań na rynek PRS. To prawdopodobnie nie koniec fundamentalnych zmian w strategiach deweloperów – już niewiele firm twardo obstaje przy sprzedaży detalicznej.
Rekordowe przejęcie
Ostatnia spektakularna transakcja, o wartości szacowanej na ponad 2,5 mld zł, a więc rekordowej na rynku deweloperskich fuzji i przejęć, to zakup Grupy Robyg przez niemiecki fundusz TAG Immobilien. Wymagana jest już tylko zgoda UOKiK.
Robyg po trzech kwartałach 2021 r. wysunął się na prowadzenie pod względem liczby sprzedanych lokali, zawierając 3,53 tys. umów. Deweloper ma w produkcji i planach 23 tys. mieszkań. Nowy właściciel spółki zadeklarował, że około 12 tys. ma zasilić polską część portfela PRS, a 11 tys. będzie dalej sprzedawane Kowalskim.
– Ta transakcja jest kolejnym potwierdzeniem rosnącej w ostatnich miesiącach atrakcyjności polskiego sektora mieszkaniowego wśród zagranicznych inwestorów – komentuje Jacek Kałużny, dyrektor w dziale mieszkaniowych rynków kapitałowych w firmie Savills. – Dla wiodących zachodnioeuropejskich graczy, takich jak TAG Immobilien, którzy planują szybko zbudować portfel atrakcyjnych aktywów w naszym kraju, przejęcia podmiotów o ugruntowanej pozycji, z dużym bankiem ziemi, pozwalają skokowo zwiększyć skalę. Staje się to szczególnie istotne w okresie, gdy podaż atrakcyjnych działek jest ograniczona, a czas realizacji transakcji obejmujących pojedyncze nieruchomości wydłuża się ze względu na przeciągające się procedury administracyjne – dodaje.
Kwestia podaży
Gigantyczna transakcja ponownie rozpaliła dyskusję o zabieraniu przez fundusze PRS podaży z rynku pierwotnego. Niższa podaż wobec zgłaszanego przez Kowalskich popytu to jeden z czynników odpowiadających za wzrost cen lokali w Polsce.