Naukowcy ze szpitala Massachusetts Eye and Ear w Bostonie w USA pokazali, że za pomocą specjalnych soczewek kontaktowych można powstrzymywać efekty jaskry lepiej niż metodą stosowaną powszechnie dzisiaj, to znaczy codziennym wpuszczaniem do oczu kropli zawierających lek. Artykuł na temat metody opublikowało specjalistyczne czasopismo „Ophthalmology".
Badania przeprowadzono na cierpiących na jaskrę małpach. Części z nich podawano lek w kroplach, pozostałym włożono do oczu soczewki, które aplikowały substancję w dwóch dawkach: niskiej lub wysokiej. Dawka niska dawała efekt podobny do kropli. Dawka wysoka była wyraźnie lepsza. Teraz naukowcy będą starali się potwierdzić te wyniki na ludziach. Efektywność terapii oceniono na podstawie ciśnienia śródgałkowego: to właśnie wzrost ciśnienia w oku działa niszczycielsko na nerw wzrokowy i powoduje ślepotę u chorych na jaskrę.
U ludzi nowy sposób aplikacji leku może dać jeszcze lepsze wyniki niż u małp. Codzienne przyjmowanie kropli do oczu jest dość kłopotliwe, wymaga dyscypliny i pewnej zręczności. Szczególnie osobom samotnym zdarza się ominąć którąś dawkę lub nie trafić kroplą do oka. Niektóre źródła podają, że pacjenci przyjmują niewiele więcej niż 50 proc. dawek, które powinni.
Z soczewkami kontaktowymi tego problemu nie będzie. Opracowany przez bostończyków prototyp uwalnia w równomiernym tempie lek przez miesiąc. Trzeba więc będzie pamiętać jedynie, by raz w miesiącu założyć nowe soczewki.
Oto, jak wytwarza się terapeutyczne soczewki. PLGA – biodegradowalny polimer często używany do wytwarzania sprzętu medycznego – rozprowadzić należy w organicznym rozpuszczalniku i dodać lek (latanoprost). Rozpuszczalnik odparowujemy i pozostaje lek zmieszany z PLGA. Tę mieszaninę nakładamy na polimerowy żel: pHEMA (materiał, z którego zwykle wykonuje się soczewki kontaktowe).