Kanye West nie ma dobrej passy. Po rozstaniu z Kim Kardashian, kolejnych awanturach z rywalem Drakiem, przeciekach o tym, że chwalił Adolfa Hitlera w swojej firmie, ataku na środowiska żydowskie i stracie dużej części pieniędzy – znalazł sobie nowego wroga. To Ozzy Osbourne, wbrew któremu postanowił wykorzystać fragment jego koncertowego nagrania „Iron Man”, kompozycji Black Sabbbath.
Kanye West kontra Ozzy Osbourne
Muzyczny cytat miał się na znaleźć na nowej płycie rapera „Vultures”, nagranej razem z Ty Dolla $ign. „Kanye West poprosił o pozwolenie na samplowanie fragmentu występu na żywo z piosenki „Iron Man” z 1983 roku na jednym z amerykańskich festiwali bez mojego wokalu, ale odmówiono mu pozwolenia, ponieważ jest antysemitą i wywołał niewypowiedziany ból serca u wielu osób” – napisał Książę Ciemności w X, dawniej Twitterze.
Czytaj więcej
AC/DC po wielu falstartach ujawniło szczegóły nowego tournée. Rozpocznie się 17 maja w Niemczech. Polski nie ma na ich koncertowej mapie.
Mimo tej odmowy raper odtworzył nagranie przed wydaniem płyty na imprezie promocyjnej albumu w United Center w Chicago. Również to skrytykował Osbourne.
Kanye West drugi raz kontra Ozzy Osbourne
„Kanye West poszedł dalej i użył próbki nagrania podczas imprezy odsłuchowej albumu. Nie chcę mieć żadnych kontaktów z tym człowiekiem!” - dodał Ozzy. Post Ozzy'ego uzyskał ponad 21 milionów wyświetleń, a internauci zgadzają się z ikoną rocka.