Metallica odlicza dni do premiery. „72 Seasons” już w piątek

„72 Seasons”, nowy album gwiazdy thrash-metalu, ukaże się już 14 kwietnia.

Publikacja: 08.04.2023 23:12

Metallica odlicza dni do premiery. „72 Seasons” już w piątek

Foto: mat.pras.

Nigdy wcześniej kwartet nie był tak hojny przed premierą – zanim do niej doszło, opublikował już cztery single: „Screaming Suicide”, „Lux Æterna”, „If Darkness Had A Son” oraz tytułowy. Ale też nigdy wcześniej grupa nie wystawiała cierpliwości fanów na aż tak długą próbę, nie wydając nowej płyty od 2016 r., kiedy ukazało się „Hardwired… To Self-Destruct”, proponując ten sam repertuar, tylko w pewnej rotacji, na koncertach.

Na szczęście zapowiedzi o tym, że Metallica nagrała najlepszy album, nie są skandalicznie przesadzone. Do albumów-klasyków z początku kariery nie mają co nowych nagrań muzycy odnosić, choćby ze względu na efekt tak zwanej „drugiej świeżości”, ale jeśli nawet można mówić o powtórce z historii - to jest to nawiązanie do najlepszej dynamiki, dużej zwartości kompozycji i chwytliwości motywów. Kwartet nareszcie zrozumiał, że nie ma co się ścigać z innymi, młodszymi zespołami – tylko z samym sobą. Świetne solówki gra Kirk Hammett, choć może nie powinien nawiązywać za często do Iron Maiden.

Zagadkę tytułu albumu James Hetfield wyjaśnił następująco: „72 pór roku, pierwsze 18 lat naszego życia, w których kształtują się nasze oblicza. (…) Myślę, że najbardziej interesującą kwestią w tym wszystkim jest nieustanne badanie naszych przekonań oraz tego jak wpływają na nasze postrzeganie świata. Wiele z naszych dorosłych doświadczeń to rekonstrukcja doświadczenia z młodości lub podświadoma reakcja na nie. Jesteśmy więźniami dzieciństwa, ale możemy też uwolnić się z bagażu, który ze sobą niesiemy”.

Producentami krążka są Greg Fidelman oraz Hetfield & Ulrich. 12 utworów składa się na 77-minutową całość.

Polscy fani będą mogli posłuchać Metalliki na żywo 5 i 7 lipca 2024 w Warszawie.

Czytaj więcej

„HAJP HAJS HEJT”: Trochę zaczepek, trochę blichtru

Część zysków ze sprzedaży każdego biletu przekazywana jest na konto fundacji All Within My Hands założonej przez muzyków w 2017. Organizacja zgromadziła niemal 13 milionów dolarów, w tym niemal 6 zostało przekazane na granty i programy doskonalenia zawodowego w USA, ponad 2,5 miliona na poprawienie sytuacji żywnościowej a ponad 3,2 mln na zwalczanie skutków katastrof naturalnych.

Nigdy wcześniej kwartet nie był tak hojny przed premierą – zanim do niej doszło, opublikował już cztery single: „Screaming Suicide”, „Lux Æterna”, „If Darkness Had A Son” oraz tytułowy. Ale też nigdy wcześniej grupa nie wystawiała cierpliwości fanów na aż tak długą próbę, nie wydając nowej płyty od 2016 r., kiedy ukazało się „Hardwired… To Self-Destruct”, proponując ten sam repertuar, tylko w pewnej rotacji, na koncertach.

Pozostało 81% artykułu
Muzyka popularna
U2 opublikuje nieznane dotąd nagrania. "Esencja zespołu"
Muzyka popularna
Rekordowy rok Spotify. Serwis jest wart blisko 100 mld dolarów
Muzyka popularna
Nie żyje Charles Dumont, twórca największego przeboju Edith Piaf
Muzyka popularna
Jazztopad: jazzmani zagrają w mieszkaniach melomanów. Nowa fala jazzu we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Muzyka popularna
Jacob Collier, uczeń Quincy Jonesa, wystąpi w Łodzi