Dwuczęściowy wieczór zaplanowany przez ustępująca długoletnią dyrektorkę Niemieckiego Baletu państwoego Christine Theobald, to dwa utwory Igora Strawińskiego w wykonaniu orkiestry Staatskapelle Berlin pod dyrekcją Giuseppe Mentuccia i w scenicznej wersji dwojga najciekawszych choreografów Niemiec.
Po raz pierwszy w historii berliński balet przygotował rewelacyjne i dziś już legendarne opracowanie „Święta wiosny” Piny Bausch. Wykonania choreografii tej artystki poza jej własnym zespołem należą do rzadkości; licencje dostają tylko najlepsi, a Berlińczycy dołączyli teraz do znakomitego English National Ballet czy baletu Opery Flamandzkiej.
Czytaj więcej
Spektakl Polskiego Baletu Narodowego to szczęśliwe, choć mocno spóźnione, ponowne odkrycie Bronisławy Niżyńskiej w Polsce i dowód na to, że obecnie mamy zespół na światowym poziomie.
Dopełnieniem i kontrastem dla „Święta wiosny” jest „Pietruszka” – nie w oryginalnym zapisie Michaiła Fokina z 1911 roku, lecz w opracowaniu Marco Goecke. W ten sposób „Strawiński” pokazuje współczesną percepcję muzyki kompozytora, co obok tańca podkreślają scenografia i kostiumy odarte z wszelkich symboli czy elementów folklorystycznych i utrzymane w bliżej nieokreślonym czasie.
Atak psimi odchodami
Marco Goecke, artysta któremu niedawny skandal (obrzucił psimi odchodami nieprzychylną mu asystentkę), przyniósł niezamierzony rozgłos światowy i pozbawił pracy przynajmniej na najbliższy okres, stworzył choreografię do „Pietruszki“ już w 2016 roku dla Opery w Zurychu. W jego wizji opowieści o kukiełkach z jarmarku Pietruszka jest outsiderem, walczącym o Balerinę. Postać Maura świadomie nazwana jest Rywalem, co pozbywa ją dawnych rasistowskich określeń i stereotypów. Całość utrzymana jest w minimalistycznych, eleganckich, czarno-białych konturach.