Kaplica Sykstyńska pod namiotem. Wystawa w Warszawie już otwarta

W Warszawie można oglądać od 18 listopada immersyjną wystawę „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” na błoniach PGE Narodowego od strony Alei Zielenieckiej.

Publikacja: 18.11.2023 21:36

Immersyjna wystawa "Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo"

Immersyjna wystawa "Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo"

Foto: Monika Kuc

Pomysłodawcą i organizatorem tego niezwykłego pokazu jest Dom Emisyjny Manuscriptum, polskie wydawnictwo, które przed kilku laty było dystrybutorem monumentalnej publikacji „La Capella Sistina” („Kaplica Sykstyńska”) – bibliofilskiego albumu włoskiego wydawnictwa Scripta Maneant. Jego nakład na cały świat wynosił 1999 egzemplarzy, z których 50 egzemplarzy przeznaczonych było dla polskich koneserów i kolekcjonerów (wszystkie dawno się już się rozeszły).

Obecna wystawa bazuje na zdjęciach o bezprecedensowej jakości włoskich fotografów, którzy zdokumentowali Kaplicę Sykstyńską na potrzeby tego albumu i ewentualnych prac konserwatorskich.

Czytaj więcej

Tajny pokój Michała Anioła otwarty po 500 latach. Tu ukrywał się przed papieżem

Manuscriptum jako pierwsza firma na świecie zyskała prawa do organizacji wystawy „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo”. Prezentacja ma wsparcie Muzeów Watykańskich. Po Warszawie będzie gościła i w innych miastach Polski. 

Geniusz renesansu i nowoczesność

Technologicznie immersyjny pokaz wspiera Panasonic, który udostępnił 39 projektorów z najnowocześniejszymi obiektywami i innowacyjne ekrany LED o wysokiej rozdzielczości, umożliwiające płynne przejścia i pełną synchronizację światła, obrazów i dźwięku.

„Kto nie widział Kaplicy Sykstyńskiej, ten nie może mieć pojęcia do czego zdolny jest tylko jeden człowiek, Michał Anioł.” – pisał niemiecki poeta Johann Wolfgang Goethe po obejrzeniu fresków Michała Anioła.

Niewątpliwie trzeba je zobaczyć „na żywo” w Watykanie choć raz w życiu, by mieć świadomość, na czym polegał geniusz Michała Anioła.

Immersyjna i popkulturowa wersja „Kaplicy” jest zupełnie innym doświadczeniem i przeżyciem, ale nawet purystom można ją z czystym sumieniem polecić, bo współczesne technologie reinterpretując znane dzieła potrafią wykreować własny fascynujący wielowymiarowy świat, operując filmowym ruchem cyfrowych obrazów i efektami bliskimi wirtualnej rzeczywistości, choć nie wymagającymi okularów VR.

Z jednej strony na tej wystawie zobaczymy każdy detal malarskich fresków, z drugiej wirujące cyfrowe obrazy na szczęście nie udają, że siedzimy w Kaplicy Sykstyńskiej. Już zresztą proporcje przestrzenne są zupełnie inne (Kaplica ma 21 m wysokości, a namiot wystawy 6 m.)

Dziewięćdziesiąt minut dla każdego

Ale obok niecodziennych wizualnych wrażeń, wystawa zarazem dostarcza sporej dawki wiedzy w atrakcyjnej formie.

Pokaz dzieli się na trzy przestrzenie. W pierwszej odwiedzający mogą obejrzeć repliki rzeźb Michała Anioła: watykańskiej Piety w naturalnej wielkości z Bazyliki św. Piotra w Rzymie i w mniejszej skali Dawida, którego oryginał znajduje się w Galerii Akademii we Florencji.

W drugiej przestrzeni – kinowej wyświetlany jest na potężnym 19-metrowym ekranie film wprowadzający w tajniki powstania i tematykę fresków w Kaplicy Sykstyńskiej.

A w trzeciej dynamiczna projekcja przestrzenna otacza nas freskami ze wszystkich stron, pokazując je w zbliżeniu i w perspektywie, mieszając punkty widzenia i sekwencje scen, co sprawia, że dajemy się ponieść fascynującej multisensorycznej przygodzie.

Dynamiczne cyfrowe obrazy

Immersyjna wystawa "Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo"

Dynamiczne cyfrowe obrazy

Foto: Monika Kuc

W sumie z arcydziełami obcujemy tutaj przez 90 minut. (Czas zwiedzania Kaplicy Sykstyńskiej w Muzeach Watykańskich ogranicza się zwykle do 15 minut).

Tytaniczna praca

Kaplica Sykstyńska znajduje się dziś w sercu Muzeów Watykańskich; to zarazem tradycyjnie miejsce konklawe. Jej budowę zlecił w XV wieku papież Sykstus IV, stąd jej nazwa. Kaplica ma wymiary takie, jak Świątynia Salomona (41 metrów długości, 13,5 szerokości, 21 wysokości).

A papież Juliusz II, mecenas sztuki, wybrał w 1508 roku Michała Anioła na głównego malarza Kaplicy Sykstyńskiej, zlecając ozdobienie jej freskami. Artysta malował freski na sklepieniu Kaplicy w latach 1508-1512. Praca była niezwykle trudna ze względu na olbrzymie rozmiary malowideł i konieczność pracy na drabinach i rusztowaniach. Michał Anioł pracował codziennie od 8 do 12 godzin.

Czytaj więcej

Artysty portret własny, czyli historia i zmieniający się sens autoportretu

Najbardziej znanym dziełem Michała Anioła w Kaplicy jest malowidło na sklepieniu, które przedstawia historię stworzenia świata według Księgi Rodzaju, wśród nich ikoniczne „Stworzenie Adama”, ukazujące Boga tchnącego życie w Adama .

Inne panele na sklepieniu przedstawiają stworzenie Słońca, Księżyca, oddzielenie lądu od morza, stworzenie Ewy i historię Adama i Ewy w Raju, zakończoną wygnaniem, ofiarę Noego i Potop. Każda z nich jest pełna symboliki i głębi duchowej.

W Kaplicy Sykstyńskiej imponującym dziełem Michała Anioła jest także Sąd Ostateczny na ścianie ołtarza, nad którym pracował w latach 1536-1541. W Kaplicy artysta wykonał tytaniczną pracę, wymagająca nadzwyczajnego wysiłku. Może dlatego Michał Anioł wkomponował w scenę Sadu Ostatecznego swój autoportret. Święty Bartłomiej męczennik, trzyma w ręku własną ściągniętą skórę z twarzą o rysach artysty.

Michał Anioł "Sąd Ostateczny"

Immersyjna wystawa "Kaplica Sykstyńska"

Michał Anioł "Sąd Ostateczny"

Foto: Monika Kuc

Ściany Kaplicy Sykstyńskiej dekorują także monumentalne freski innych renesansowych twórców, m.in. „Kazanie na górze” i „Ostatnia Wieczerza” Cosimo Rosselliego, „Próby Mojżesza”, „Ukaranie buntowników” i „Kuszenie Chrystusa” Sandro Botticellego, czy „Chrzest Chrystusa” Pietro Perugino.

Wystawę „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” w Warszawie można oglądać do 11 lutego.

Pomysłodawcą i organizatorem tego niezwykłego pokazu jest Dom Emisyjny Manuscriptum, polskie wydawnictwo, które przed kilku laty było dystrybutorem monumentalnej publikacji „La Capella Sistina” („Kaplica Sykstyńska”) – bibliofilskiego albumu włoskiego wydawnictwa Scripta Maneant. Jego nakład na cały świat wynosił 1999 egzemplarzy, z których 50 egzemplarzy przeznaczonych było dla polskich koneserów i kolekcjonerów (wszystkie dawno się już się rozeszły).

Obecna wystawa bazuje na zdjęciach o bezprecedensowej jakości włoskich fotografów, którzy zdokumentowali Kaplicę Sykstyńską na potrzeby tego albumu i ewentualnych prac konserwatorskich.

Pozostało 90% artykułu
Malarstwo
Wystawa prac Józefa Chełmońskiego w Warszawie. Reporterska brawura i kontemplacja natury
Malarstwo
Profesor Antoni Fałat nie żyje. „Straciliśmy wybitnego artystę”
Malarstwo
Wystawa w Londynie. Spełnione życzenie van Gogha
Malarstwo
Salvador Dali: surrealistyczne wizje i naukowe pasje geniusza
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Malarstwo
Austriacka wystawa dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów