W czternastu małych narracjach perfekcyjne opanowanie formy łączy się ze zmysłem obserwacji i językowym minimalizmem. Po raz pierwszy w pisarskiej karierze Munro – i według jej słów: po raz ostatni – pojawiają się też w „Drogim życiu" utwory autobiograficzne, w całości osnute na wspomnieniach autorki.
Gospodyni domowa przy biurku
Tym razem polscy czytelnicy musieli czekać na nowy zbiór Munro tylko pół roku dłużej niż anglojęzyczny świat. Twórczość kanadyjskiej pisarki została odkryta w Polsce zaledwie kilka lat temu. Wydanie „Uciekinierki" w 2009 roku uruchomiło jednak silne zainteresowanie opowiadaniami Munro i pociągnęło za sobą tłumaczenia kolejnych zbiorów: „Zbyt wiele szczęścia", „Widoku z Castle Rock", „Za kogo ty się uważasz?", „Kocha, lubi, szanuje...", „Tańca szczęśliwych cieni".
Alice Munro debiutowała stosunkowo późno – w wieku 37 lat. W lokalnej gazecie pojawił się wówczas nagłówek Housewife Finds Time to Write Short Stories – „Gospodyni domowa znajduje czas na pisanie opowiadań". Szybko okazało się, że jej pisarstwo nie jest fanaberią kobiety znudzonej codziennością. Debiutancki tom z 1968 roku Munro został wyróżniony Nagrodą Gubernatora Generalnego Kanady, którą pisarka zdobywała później jeszcze dwukrotnie. Stopniowo z autorki dostrzeganej przede wszystkim przez innych pisarzy i cenionej za znakomity warsztat prozatorski, Munro stała się również pisarką chętnie czytaną i tłumaczoną na wiele języków. Uhonorowana w 2009 roku Nagrodą Bookera za całokształt twórczości, jest dzisiaj wymieniana wśród najpoważniejszych kandydatów do literackiego Nobla.