Badanie naukowców NASA nie potwierdza odkrycia “nowych form życia" w kosmosie, ale wskazuje na ciekawą ścieżkę możliwych poszukiwań. Wyniki badania opublikowano 17 października na łamach Nature Communications Earth & Environment.
Czym są kriokonity?
Przy opisywaniu wyników najnowszego odkrycia o “życiu Marsa” badacze przytaczają zjawisko, które funkcjonuje na Ziemi. Chodzi o kriokonity (lub otwory kriokonitowe), czyli zagłębienia w lodowcach. Cząsteczki pyłu nawiewanego przez wiatr osiadają w lodzie, pochłaniają światło słoneczne, a następnie zapadają się coraz głębiej pod powierzchnię pokrywy lodowej. Na pewnym etapie “zatapiania” w lodzie pył generuje taką ilość ciepła, która pozwala na tworzenie się “kieszeni” wody roztopowej. Jest to mikrośrodowisko tworzące warunki do powstawania małych ekosystemów z prostymi formami życia.
"Gęsty śnieg i lód mogą topnieć od środka na zewnątrz, przepuszczając światło słoneczne, które ogrzewa je jak w szklarni, zamiast topnieć od góry do dołu” – wyjaśnia na łamach nasa.gov Phil Christensen, współautor nowego badania o Marsie.
Czytaj więcej
Słońce osiągnęło maksimum aktywności w swoim 11-letnim cyklu - poinformowali przedstawiciele NASA. Ten okres może potrwać nawet rok i będzie miał wpływ na życie na Ziemi. Co może dla nas oznaczać maksymalna aktywność słoneczna?
Tajemnice lodu na Marsie
Phil Christensen jest również współautorem badania, które opublikowano w 2021 roku. Autorzy publikacji postawili tezę, że wiele marsjańskich wąwozów powstało w wyniku erozji spowodowanej topnieniem lodu w ciekłą wodę. Najnowsze badanie idzie o krok dalej, koncentrując się na właściwościach pyłu zatopionego w lodzie. Mars ma dwa rodzaje lodu: lód wodny i lód suchy (zamarznięty dwutlenek węgla). Autorzy badania skupili się na strukturze lodu wodnego. Zdaniem naukowców ten typ lodu mógłby przepuszczać wystarczająco dużo światła, aby stworzyć warunki, które umożliwiają fotosyntezę. Zgodnie z teorią zjawisko to byłoby możliwe nawet na głębokości do 3 metrów pod powierzchnią lodu. Autorzy badania zastanawiają się, czy na Marsie mogły w przeszłości faktycznie istnieć warunki, które umożliwiałyby fotosyntezę.