- Kiedy ksiądz grzeszy, biskup wzywa go na rozmowę, upomina, wyznacza pokutę, po której, jeśli otrzymuje od księdza chęć poprawy, przebacza mu i daje szansę dobrego życia i duszpasterskiej pracy - mówił bp Antoni Długosz, biskup pomocniczy senior archidiecezji częstochowskiej na Jasnej Górze.
Rozważań biskupa Długosza słuchali na Jasnej Górze inni hierarchowie - w tym metropolita częstochowski arcybiskup Wacław Depo, biskup diecezji kieleckiej Jan Piotrowski i biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak.
Czytaj więcej
- Kiedy ksiądz grzeszy, biskup wzywa go na rozmowę, upomina, wyznacza pokutę, po której, jeśli otrzymuje od księdza chęć poprawy, przebacza mu i daje szansę dobrego życia i duszpasterskiej pracy - mówił bp Antoni Długosz, biskup pomocniczy senior archidiecezji częstochowskiej na Jasnej Górze.
Wypowiedź bpa Długosza wywołała szerokie oburzenie. W wydanym w piątek komunikacie odniósł się do niej ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.
„Wszyscy mają prawo oczekiwać jednoznacznej postawy przełożonych kościelnych wobec dramatu wykorzystania seksualnego oraz krzywdy osób w ten sposób zranionych w dzieciństwie. Niestety słowa biskupa Antoniego Długosza wypowiedziane publicznie na Jasnej Górze dnia 11 sierpnia br. rozmijają się z tą postawą i pogłębiają cierpienie osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym, są też szkodliwe dla podejmowanych przez Kościół w Polsce działań. Wypowiedź ta domaga się publicznych przeprosin” - czytamy w komunikacie.