Przedsiębiorca za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów może zapłacić znacznie więcej

Przedsiębiorcy, którzy na co dzień wchodzą w interakcję z konsumentami, powinni dołożyć najwyższych starań, aby przestrzegać prawa konsumenckiego. W przypadku naruszenia zbiorowych interesów konsumentów grożą bowiem wysokie kary.

Publikacja: 24.07.2024 14:54

Przedsiębiorca za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów może zapłacić znacznie więcej

Foto: Adobe Stock

Sąd Najwyższy 12 czerwca 2024 r. potwierdził, że Prezes UOKiK może, poza nałożeniem kary, nakazać przedsiębiorcy również wypłatę rekompensaty poszkodowanym konsumentom.

Naruszenie interesów konsumentów. Dwie metody usunięcia skutków

Przedsiębiorca, któremu uprawdopodobnione zostanie naruszenie zbiorowych interesów konsumentów może zobowiązać się, w ramach art. 28 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: u.o.k.k.), do podjęcia lub zaniechania określonych działań, zmierzających do zakończenia naruszenia lub usunięcia jego skutków.

W przypadku decyzji zobowiązaniowej wystarczające jest, by Prezes UOKiK jedynie uprawdopodobnił, że doszło do naruszenia. Dzięki temu organ skraca czas i minimalizuje środki, jakie musi poświęcić na prowadzenie postępowania. Przedsiębiorca z kolei unika kary w wysokości do 10% obrotu osiągniętego w roku obrotowym poprzedzającym rok nałożenia kary. Zamiast kary, przedsiębiorca zobowiązuje się do usunięcia skutków naruszenia, np. poprzez wydanie poszkodowanym klientom voucherów o określonej kwocie. Do nałożenia zobowiązania dochodzi w sposób konsensualny, w drodze negocjacji pomiędzy organem a przedsiębiorcą.

Poza decyzją zobowiązującą, Prezes UOKiK posiada możliwość nałożenia na przedsiębiorcę obowiązku podjęcia określonych działań na podstawie art. 26 ust. 2 u.o.k.k. Organ może więc wydać decyzję nakładającą karę, w której dodatkowo określi środki usunięcia trwających skutków naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Przykładem takiego środka jest obowiązek złożenia oświadczenia o określonej treści i w określonej formie. Co istotne art. 26 ust. 2 u.o.k.k. nie wskazuje natomiast wprost tzw. rekompensaty publicznej jako środka usunięcia trwających skutków naruszenia. Prezes UOKiK stosuje ją od 2015 r. w ramach tzw. uznania administracyjnego i rozszerzającej interpretacji tych przepisów.

Rekompensata publiczna za naruszone interesy konsumentów. Czym jest i skąd się wzięła?

Pomysł rekompensaty publicznej wywodzi się z lat 2013-2015, kiedy to Prezesa UOKiK zaniepokoiła tendencja obniżania przez sądy kar pieniężnych, nakładanych przez organ na przedsiębiorców za naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Prawomocne kary stawały się według organu zbyt niskie i nie spełniały funkcji represyjnej. Remedium miała być rekompensata publiczna, czyli możliwość nakazania przedsiębiorcy zwrotu kwot niesłusznie, w ocenie organu, pobranych od konsumentów.

Tym samym organ w 2015 r. postanowił zastosować rozszerzoną wykładnię art. 26 ust. 2 u.o.k.k. i nałożył na przedsiębiorców zobowiązanie w postaci rekompensaty publicznej , uznając że jednym z dopuszczalnych środków usunięcia trwających skutków naruszenia na gruncie komentowanego przepisu może być nałożenie na przedsiębiorcę obowiązku uiszczenia określonych świadczeń pieniężnych na rzecz konsumentów.

Rekompensata publiczna dla konsumentów. Krytyka środowiska i zróżnicowane podejście sędziów

Rekompensata publiczna spotkała się z głosami krytyki. Prezesowi UOKiK zarzucano nadużywanie tzw. uznania administracyjnego i wykroczenie poza granice prawa, w tym nawet naruszenie zasady praworządności ustanowionej w art. 7 Konstytucji RP. Podnoszono także, że rekompensata publiczna stanowi niedopuszczalną ingerencję w stosunki cywilnoprawne pomiędzy przedsiębiorcą a klientem (konsumentem) oraz wskazywano brak spójności rekompensaty z konstrukcją (definicją) zbiorowego interesu konsumentów, z uwagi na obciążenie przedsiębiorcy kwotą, która jest w istocie sumą wszystkich wypłaconych na rzecz poszczególnych konsumentów środków pieniężnych, zaś zbiorowe interesy konsumentów to interes zbiorowości . Ustawa nie zawiera definicji legalnej tego terminu, ale wskazuje, że „nie jest zbiorowym interesem konsumentów suma indywidualnych interesów konsumentów” (art. 24 ust. 3 u.o.k.k.).

Rozszerzająca wykładnia przepisów była początkowo akceptowana przez sądy, aż do 10 listopada 2021 r., kiedy to Sąd Okręgowy w Warszawie (Wydział Ochrony Konkurencji i Konsumentów - SOKiK) uchylił zastosowaną przez Prezesa UOKiK rekompensatę (sygn. AmA 4/20). Sąd stwierdził, że brak jest podstawy prawnej do zastosowania takiego środka, a katalog otwarty wskazany w art. 26 ust. 2 u.o.k.k. nie oznacza, że organ jest uprawniony do zastosowania każdego środka usunięcia skutków naruszenia, niezależnie od jego rodzaju. Sąd argumentował, że konsumenci nie są stronami sporu (są nimi Prezes UOKiK i ukarany przedsiębiorca). Konsumenci w żaden sposób nie mogą więc wpłynąć na wysokość określonego świadczenia, będącego przedmiotem zwrotu, tj. nie mają uprawnień procesowych, jakie mogą im przysługiwać w przypadku skierowania do przedsiębiorcy stosownej reklamacji, a następnie w przypadku odmowy świadczenia bądź świadczenia, w ich ocenie, w nieodpowiedniej wysokości - wystąpienia z określonym żądaniem o zapłatę w procesie.

Blisko rok później, 9 września 2022 r., w innej sprawie (sygn. VII AGa 460/22 ), Sąd Apelacyjny prawomocnie uchylił decyzję Prezesa UOKiK w zakresie nałożenia na przedsiębiorcę rekompensaty publicznej w trybie art. 26 ust. 2 u.o.k.k. Sąd ten również wskazał na niedopuszczalność stosowania rozszerzającej wykładni art. 26 ust. 2 u.o.k.k. oraz wskazał, że Prezes UOKiK ingeruje w ten sposób w stosunki cywilne pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, co nie leży w jego kompetencji.

Prezes UOKiK nadal stosował jednak rekompensatę publiczną w sprawach z zakresu naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Ostatecznie w jednej ze spraw, kwestię rekompensat rozstrzygnął Sąd Najwyższy.

Sąd Najwyższy za rekompensatą publiczną

W dniu 12 czerwca 2024 r. Sąd Najwyższy wydał wyrok, który w sądzonej sprawie potwierdził uprawnienie Prezesa UOKiK do nakładania na przedsiębiorców rekompensaty publicznej na gruncie art. 26 ust. 2 u.o.k.k.

Sprawa dotyczy decyzji Prezesa UOKiK nr RŁO-5/2019 z dnia 2 października 2019 r., w której organ stwierdził, że iCredit sp. z o.o. nie dokonywała obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej jego spłaty. Opłaty dotyczyły m.in. badania zdolności kredytowej oraz doręczenia formularza wniosku pożyczkowego do miejsca zamieszkania konsumenta. Prezes UOKiK stwierdził, że praktyki przedsiębiorcy m.in. utrudniały konsumentom prawidłową ocenę warunków umowy i nałożył na przedsiębiorcę kary w łącznej wysokości ok. 902 000 zł oraz zobowiązał do usunięcia trwających skutków naruszenia w postaci rekompensaty publicznej.

Naruszenie iCredit spowodowało zmianę na niekorzyść sytuacji majątkowej konsumentów, która zdaniem Prezesa UOKiK wymagała rekompensaty. Rekompensata polegała na zwrocie części opłat pobranych od konsumentów, którzy dokonali wcześniejszej spłaty kredytu, proporcjonalnie do okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy pożyczki w związku z jej wcześniejszą spłatą. Zwrot miał być dokonany tym konsumentom, którzy w danym okresie spłacili pożyczkę w terminie wcześniejszym niż przewidziany w umowie i złożyli reklamację.

iCredit zaskarżyła decyzję Prezesa UOKiK, kwestionując możliwość nakazania przedsiębiorcy zapłaty określonych sum pieniężnych na rzecz konsumentów w trybie art. 26 ust. 2 u.o.k.k.

Sąd Najwyższy w pełni zaaprobował tok wykładni przepisów, który został przyjęty początkowo przez Prezesa UOKiK, a następnie przez sąd I oraz II instancji. Prezes UOKiK, w celu usunięcia trwających skutków naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, w związku ze stwierdzonymi praktykami naruszającymi zbiorowe interesy konsumentów, nałożył na iCredit obowiązek:

  • poinformowania określonej grupy konsumentów o przysługujących im uprawnieniach oraz o możliwości złożenia reklamacji, oraz
  • obowiązek rozpatrzenia złożonych przez konsumentów reklamacji w określony sposób, który odpowiada obowiązującemu prawu.

Zdaniem Sądu nie oznacza to jednak, że organ uregulował stosunek cywilnoprawny pomiędzy spółką, a konsumentem. Sąd Najwyższy wskazał, że przedsiębiorca będzie miał możliwość postąpić zgodnie z decyzją Prezesa UOKiK i uwzględnić reklamację konsumenta albo ją odrzucić. Niemniej, w przypadku odrzucenia reklamacji iCredit będzie musiała liczyć się z możliwością nałożenia przez Prezesa UOKiK kary pieniężnej za każdy dzień opóźnienia w wykonaniu decyzji. Prowadzi to jednak do sytuacji, w której przedsiębiorca, kwestionując reklamację złożoną przez konsumenta, może zostać ukarany przez Prezesa UOKiK za niewykonanie jego decyzji w określonym terminie. W konsekwencji próba uregulowania przez przedsiębiorcę stosunku cywilnoprawnego z konsumentem odmiennie, niż określił to Prezes UOKiK w decyzji, zdaje się nie stanowić rzeczywistej alternatywy (bądź możliwość ta jest istotnie ograniczona).

Jednak zdaniem Sądu Najwyższego, Prezes UOKiK nie nakazał przedsiębiorcy zapłaty określonych sum pieniężnych, a jedynie miał na celu odpowiednie ukształtowanie zachowania iCredit, tak aby odpowiadało ono prawu oraz doprowadziło do usunięcia skutków naruszenia.

Rekompensata dla konsumentów i rekompensata publiczna. Wnioski na przyszłość

Obecnie przedsiębiorcy, którzy na co dzień wchodzą w interakcję z konsumentami, w szczególności w branży finansowej, w usługach pożyczkowych i bankowych, powinni dołożyć najwyższych starań, aby w pełni przestrzegać prawa konsumenckiego. W przypadku naruszenia zbiorowych interesów konsumentów grożą bowiem wysokie kary, nawet do 10% obrotu, a także obowiązek zwrotu części kwot, pozyskanych w ramach naruszenia.

Z perspektywy Prezesa UOKiK, omawiany wyrok Sądu Najwyższego może stanowić argument, który przemawia za wydawaniem decyzji stwierdzających naruszenie i nakładających karę (art. 26 u.o.k.k.), zamiast decyzji zobowiązujących (art. 28 u.o.k.k.). W obydwu przypadkach organ może zastosować rekompensatę publiczną, ale jedynie w ramach decyzji stwierdzającej może orzec także karę do 10% obrotu przedsiębiorcy.

Warto jednak mieć na uwadze, że komentowane orzeczenie zostało wydane w konkretnym stanie faktycznym i jest wiążące tylko w tej sprawie. Co więcej, Sąd Najwyższy nie odniósł się do wszystkich zarzutów, jakie podnosi środowisko prawnicze względem rekompensaty. O ile wyroki Sądu Najwyższego stanowią pewną wskazówkę dla sądów powszechnych, nie jest przesądzone, że w kolejnych sprawach sądy niższych instancji, jak i sam Sąd Najwyższy, orzekać będą w ten sam sposób.

Autorzy:

Paulina Komorowska-Mrozik, Liderka praktyki IP/IT, ochrony danych osobowych i konsumentów, co-liderka praktyki konkurencji, radca prawny, PwC Legal Żelaźnicki sp.k.

Anna Bryńska, Senior associate w zespole prawa ochrony konkurencji i konsumentów, radca prawny, PwC Legal Żelaźnicki sp.k.

Konrad Biskup, Senior associate w zespole prawa ochrony konkurencji i konsumentów. aplikant adwokacki, PwC Legal Żelaźnicki sp.k.

Sąd Najwyższy 12 czerwca 2024 r. potwierdził, że Prezes UOKiK może, poza nałożeniem kary, nakazać przedsiębiorcy również wypłatę rekompensaty poszkodowanym konsumentom.

Naruszenie interesów konsumentów. Dwie metody usunięcia skutków

Pozostało 98% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach