Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało w komunikacie, że otrzymuje maile i telefony z pytaniami o prawdziwość informacji ws. opłat, które rzekomo ponieść, aby uniknąć podwyżek cen prądu czy gazu.
„Nie trzeba nikomu płacić, żeby mieć tańszy prąd. Tymczasem, między innymi w mediach społecznościowych pojawiają się informacje dotyczące opcji zapłacenia 1000 złotych w zamian za uniknięcie zmian w wysokości rachunków za energię" - informuje resort klimatu.
Oszuści wykorzystali wizerunek ministry klimatu
MKiŚ podkreśla, że oszuści stosują różne formy, od linków do niebezpiecznych stron internetowych, przez wiadomości sms czy zdjęcia wykorzystujące wizerunki znanych osób.
„Sprawę zgłaszamy do NASK, ABW i prokuratury. To kolejna fala ataków dezinformacji, która ma na celu sianie strachu w społeczeństwie i wyłudzanie danych oraz pieniędzy. Mam informacje, że część z metod stosowanych w tych komunikatach, oparta jest o filmy stworzone z udziałem sztucznej inteligencji, w których rzekomo namawiam do dziwnych inwestycji” – twierdzi ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Czytaj więcej
Nowe cenniki za prąd na kolejne miesiące oznaczają dla większości obywateli niewielkie – przynajmniej na razie – podwyżki, rzędu nie więcej niż 30 zł w skali miesiąca.