Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył 3,8 mln zł kary na sklep internetowy Morele.net, który dopuścił pod koniec 2018 r. do wycieku danych prawie 2,2 mln osób.
To już druga próba ukarania spółki. Po tym, jak NSA w 2023 r. uchylił decyzję prezesa UODO, urząd ponownie przeprowadził postępowanie i jeszcze podniósł karę. Wykazało ono, że do naruszenia ochrony danych osobowych doszło przez brak zastosowania przez Morele.net odpowiednich zabezpieczeń.
Czytaj więcej
Urząd Ochrony Danych Osobowych ponownie ukarał firmę Morele.net za brak odpowiednich środków i procedur zabezpieczających dane użytkowników. Jednak wcześniej kara została uchylona ze względu na niepowołanie biegłego - czego i tym razem nie zrobiono.
Skąd taka kara dla Morele.net?
Z ustaleń kontrolnych wynika, że administrator m.in. nie szyfrował części danych, nie dysponował wystarczającym uwierzytelnianiem, nie przeprowadził analizy ryzyka, która uwzględniałaby np. zagrożenia związane z możliwością logowania się do systemu z sieci publicznej. W efekcie dwukrotnie doszło do nieautoryzowanego dostępu z zewnątrz, na skutek którego osoba niepowołana weszła w posiadanie danych klientów – uzasadnia UODO.
Zabrakło też rozwiązań technicznych i administracyjnych pozwalających monitorować ruch w sieci i reagować w przypadku wykrycia nieprawidłowych działań.