Sztab Generalny podkreśla, że na kierunkach wołyńskim i poleskim wróg "nie podejmuje aktywnych działań" i "nie widać oznak formowania tam grup uderzeniowych". Ukraiński Sztab Generalny pisze natomiast o działaniach mających na celu wzmocnienie granicy Ukrainy z Białorusią - m.in. przeniesieniu tam środków obrony przeciwlotniczej.
Na Słobodszczyźnie grupa uderzeniowa składająca się z siedmiu batalionowych grup taktycznych z 6 Armii, wojsk obrony wybrzeża oraz żołnierzy Floty Północnej, częściowo blokuje Charków prowadząc ostrzał ukraińskiej armii i infrastruktury krytycznej - informuje ukraiński Sztab Generalny.
Z kolei w rejonie Izium Rosjanie mieli zgromadzić 25 batalionowych grup taktycznych z 1 Armii Pancernej, 20 i 35 Armii i 68 Korpusu Wschodniego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej
Wadim Bojczenko, mer Mariupola w rozmowie z agencją Reutera stwierdził, że w mieście, w którym Rosjanie nie kontrolują jedynie zakładów Azovstal, wciąż przebywa ok. 100 tysięcy cywilów. Bojczenko dodał, że żołnierze broniący zakładów Azovstal nie skapitulują.
W Donbasie Rosjanie mają prowadzić działania zbrojne wzdłuż całej linii frontu. Rosyjska armia ma szturmować rejon wsi Zaryczne i - siłami jednego batalionu - próbuje zająć Rubiżne. Trwają też intensywne walki w rejonie Popasnej.